Mam pytanie dotyczące zmiany wydechu,. Chce sobie kupić jakiś komin na wiosnę ale czytałem w paru artykułów o tym że po takiej zamianie z oryginalnej na coś innego trzeba niezwłocznie robić synchro,. Tłumaczyli to tym ze jest zmiana szybkości spalin i mogą dziać się cuda. Co wy o tym myślicie?

Tutaj masz wszystko: http://www.svforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=237

Rozłożę to czytanie na dwa dni jeszcze nic ciekawego nie wyczytałem.

W skrócie: tak, przydałoby się zrobić synchro dla świętego spokoju. Teoria mówi, że każda ingerencja w układ dolotowy czy wydechowy, powinna być zakończona kontrolą podciśnień. Zmiana wydechu powoduje szybsze opróżnianie komory spalania, więc jakaś różnica może się pojawić. U siebie po założeniu przelotu sprawdzałem synchronizację i musiałem delikatnie skorygować, ale też nie mam pojęcia, czy na fabrycznym tłumiku było całkiem dobrze, czy nie. Po zmianie komina nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów, nierównej pracy itd. Jednak sam zabieg jest prosty do samodzielnego wykonania lub dość tani w wykonaniu warsztatu, więc moim zdaniem - warto.

Dziękuję! To mi całkowicie wystarcza. + uratowałeś mnie przed czytaniem 30stron fora o tym

Widzisz To forum to baza wiedzy tylko trzeba chcieć i nauczyć się korzystać z wyszukiwarki
Czytanie nie boli, a przy okazji dowiadujesz się ciekawych i czasem przydatnych rzeczy

Tu masz: SZUKAJKA
To samo po kliknięciu szukaj na górze strony

Co do wydechu...
Na początek to trzeba zrobić synchro samego siebie siła perswazji podkręca niektórych co do ruchów prawej ręki na manecie..
dżwięk czyni cuda...
A później nie odzownym i bezduskusyjnym jest potrzeba przeregulowania zasilania serducha naszego bzyka

Pzdr