Na allegro łańcuszek DID kosztuje 180pln, potrzebne ci są 2, do tego prawdopodobnie ślizgi i (odpukać) napinacze.

KLIK!

Wyjaśnisz? Myślę, że są zamienne prawa/lewa.

Na tarczach hamulcowych powinno być oznaczenie P i L oraz strzałka określająca kierunek obrotu tarczy. Wszystko powinno się zgadzać przy montażu, zwłaszcza kierunek obrotu.

Tak jak na oponach.

Lecę zajrzeć do garażu bo jak składałem to żadnych strzałek nie wiedziałem, a po obejrzeniu tarcz stwierdziłem że nie ma różnicy, w którą stronę się kręci.

Sprawdziłem. Na tarczach nie ma żadnych strzałek, obie tarcze są identyczne i nie ma znaczenia, czy prawa czy lewa. Sprawdziłem również w katalogu części - występują pod tym samym numerem części. Więc proszę nie pisać bajek o strzałkach i literkach

No cóż, to przepraszam za błędne info. Cytat z serwisówki Haynesa:
"Install the disc on the wheel, making sure the directional arrow is on the outside and pointing in the direction of normal (i.e. forward) rotation. Also note any R or L marking on the front discs that donates on wchich side of the wheel it must be mounted"
Wychodzi na to, że opis mają uniwersalny a w SVce to nie ma znaczenia.
P.S. Czy pozbywacie się nalotów korozyjnych z tarcz, np. drobnym papierem ściernym?? U mnie pojawiły się już rdzawe miejsca od tego stania zimowego i nie wiem czy to ruszać. Boje się, żeby głębsze wżery nie wyskoczyły.

Dono - twoje tarcze po prostu tak mają.

Suzi Mua - nic się im nie stanie od tej rdzy. Jak zaczniesz jeździć to przyhamuj parę razy i po rdzy nie będzie śladu.

Sprawdziłem jeszcze serwisówkę Suzuki - również nie rozróżnia tarczy na prawą i lewą. Proponuję się tą właśnie serwisówką posługiwać

Panowie, proponuję oprócz serwisówki używać jeszcze własnej mózgownicy Lewa tarcza jest dotarta z klockami lewego zacisku, prawa tarcza z klockami prawego zacisku. Jak je zamienimy miejscami, to będziemy hamulce docierać od zera

A jeśli ją przełożysz i "flipniesz" czyt. obrócisz?

Ja sobie przełożyłem dwie tylne na przód i nie musiałem nic odwracać

Bo i tak przecież hamuję przodem to po co mi dwie z tyłu? Te dwie z przodu będę miał na zapas jak się skończą obie tylne.

Dwa razy zahamujesz i się dotrą. Ale jak ktoś chce sobie oznaczać tarcze przy zdejmowaniu prawa/lewa to się nic nie stanie

Mówisz o jakim samochodzie?

Jestem w trakcie wymiany oleju. Wszystko robiłem według serwisówki. Przykręciłem filtr tak aby uszczelka stykała się z powierzchnią silnika, zaznaczyłem sobie punkt i zrobiłem 2 pełne obroty (pierwszy obrót zrobiłem ręką, drugi już kluczem musiałem). Mam wrażenie, że powinienem go trochę jeszcze przykręcić czy tak go zostawić? Wiem, że za mocno też nie można bo uszczelka się spłaszczy ale za lekko tez nie można.

W sumie to wystarczy jak ręką dokręcisz i będzie gitara. Troszkę oleju daj na uszczelkę, paluchem maźnij.

Dokręć filtr tak mocno, ile masz pary w łapie, ale ręką - bez klucza. Tylko pamiętaj, by przed dokręceniem zwilżyć uszczelkę świeżym olejem. Będzie dobrze

Dokładnie! Działa, sprawdzone.

Wychodzi na to, że może zostać. Pamiętałem o posmarowaniu Dzięki.

Nie ma co się martwić że będzie za lekko bo filtr się zassie