Od roku czasu w samochodzie mam przyklejony do szyby oryginalny uchwyt od tomtoma i nigdy nie odpadł / wypinam tylko GPS/ a uchwyt zawsze na szybie.
Oczywiście w moto jest inna sytuacja, przypadkowe odpadnięcie gps w moto to równałoby się z jego kasacją , więc zawsze gps zapinam dodatkową smyczką.



Chyba chciałeś powiedzieć uchwyt na stałe, a nie gps tego przecież nikt na moto nie zostawia?

Próbowałem przyssawki na motorze i to kiepski pomysł. Trzeba zabezpiczać tak jak raptor mówi smyczą, bo czasem potrafi sie odkleić, a tak przynajmniej mniejsza szansa na szkody. W tym sezonie na pewno zmajstruję sobie jakieś mocowanie, nie lubie łapać nawigacji w jeździe po jakichś dołach

Oczywiście, że chodziło mi o uchwyt do GPS a nie sam GPS. Dzięki za sprostowanie, ale myślałem, ze każdy się domyśli

Jest jeszcze jeden sposób dla super wygodnickich / leni / dobrą przyssawkę walisz bezpośrednio na obrotomierz. Do zastosowań sporadycznych da radę, tylko musi być krótkie ramię uchwytu / bo zegary są na jakiś tulejch guma -metal i mają luz/ a przyssawka musi być mocna i mniejsza od obrotomierza.Mała wada to nie widać obrotów . Taki montaż to raczej prowizorka i wymaga drugiego zabezpieczenia navi np smycz, ale jest prosty i najtańszy.
PS
Osobiście wolę montaż taki Suzi Mua, konkretna konstrukcja i pewne mocowani, ale akurat w S-kach >03 zasłoniło by cały wyświetlacz.

Wada takiego rozwiązania jest taka, że rzeźbi się to i szlifuje cały dzień oraz, że trzeba rozłożyć pół motocykla z odkręceniem stacyjki włącznie (torx z dziurką). Namachałem się przy tym jak głupi, ale efekt mnie cieszy i wygląda fachowo.

Ew. można też zrobić stelaż mocowany do śrub od szyby, nie do stacyjki. Wtedy GPS wyląduje nad zegarami:

Też bardzo fajne rozwiązanie. Myślę, że to trzeba indywidualnie do każdego moto, sobie wymyślić. U mnie dało się do stacyjki zamontować. W nowej SVce to już nie przejdzie, bo jest wyświetlacz. Na zdjęciu powyżej szyba jest wyższa/prosta i ładnie udało się upchać Giepesa. Trzeba wziąć moto i poruszać szare komórki. Do swojego motocykla podchodziłem z GPSem ze 3 razy zanim wymyśliłem jak go zamontować.

Witam,
Ja ostatnio też trochę myślałem i wpadłem na pomysł by wykorzystać oryginalne dziurki w plastiku, mocowanie by było wycięte z blachy i było zaczepione w obu otworach (za pomocą dużych podkładek) oraz z lewej strony za śrubkę łączącą owiewki, mniej więcej tak:
[foto by http://sv650.metromain.net]
Jak myślicie, ten plastik jest wystarczająco wytrzymały? Bo sam gps raczej jest lekkim urządzeniem. Wydaje mi się że może się to sprawdzić głównie dlatego, że nie ma tu żadnych długich ramion, więc nie ma miejsca na drgania, dodatkowo wszystko jest w miarę schowane pod owiewkę i prawie nie zasłania zegarów.

Szukając rozwiązania mocowania GPS na youtube znalazłem taki oto sposób,

W SV i tak mało widać w lusterkach tylko co Panowie przy kontroli powiedzą

Murek, ta metoda z uTube mnie rozje*ała Dobre!

Suzi Mua - super robota. Lubie takie wydumki, które są zrobione porządnie. gratuluje!

A dziękuję, dziękuję, trochę czasu to zajęło ale się opłacało. Teraz inne motywy rozkminiam , typu osłona chłodnicy - jak zdobędę materiał, to będzie gitara

Też ręcznie będziesz dłubał, czy jakieś cięcie wodą?

A macie może pomysł gdzie rozmieścić w SV1000S poniższe gniazdo zapalniczki oraz uchwyt na GPS?

http://allegro.pl/gniazdo-zapalniczki-z ... 24919.html
http://allegro.pl/wodoodporne-mocowane- ... 51703.html

Mam identyczne mocowanie i niestety za bardzo nie ma gdzie tego podczepić. Ja zrobiłem taki myk że zastosowałem kawałek wygiętej blaszki jak na poniższym zdjęciu i przyczepiłem to do półki po lewej stronie. Blaszka musi być dobrze dopasowana i w miarę wytrzymała. Najpierw półkę owinąłem taśmą żeby za mocno jej nie porysować, po przymocowaniu uchwyt dodatkowo owinąłem również taśmą (czyli przykleiłem solidnie do półki) żeby w razie oderwania nie zgubić nawigacji tylko żeby co najwyżej zaczęła zwisać na taśmie. Ogólnie aż mnie zdziwiło że udało się nie zgubić nawigacji przez całe 3500 km jazdy głownie po Rumunii (w tym kilkaset km po strasznych dziurach). Na wypadek zgubienia miałem dwie takie blaszki.
http://imageshack.us/photo/my-images/190/uchwytgps.jpg

Jeśli chodzi o zapalniczkę to podłączyłem bezpośrednio pod akumulator, a przewód (w miarę długi i elastyczny) poprowadziłem tak że wychodzi spod siedzenia tuż przy baku:
http://imageshack.us/photo/my-images/62/adowarka.jpg/

Dziękuję za odpowiedź Wilq

Poczekam jeszcze co tam inni wymodzili Może będzie miał ktoś jeszcze jakieś ciekawe rozwiązanie.

Ja ostatnio wybrałem rozwiązanie zwane Lark 35AT - zestaw uchwytu do samochodu i moto (razem z ładowarką w uchwycie motocyklowym). Na razie nie podpinałem do moto ale przynajmniej będzie na bank wodoodporne - nie ma połączenia jak gniazdo zapalniczki.

Również używam Lark-a - w innym temacie jest o nim dużo opisane. Jeśli ktoś nie ma jeszcze GPS-a to warto się nim zainteresować. Jednak sądzę że w tym temacie chodzi o GPS które się już posiada Więc trzeba kombinować co do umocowania go na kierze itp.

Kamyk

Podajcie linka do tego larka (nie mam jeszcze GPS'a - mam zamiar kupić )

Strona Lark-a: http://www.lark.com.pl/freebird35at.htm

Allegro: http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=lark+35AT&params_top_cookie=635c8699ec6a48ca70780f0e041b45ce82fe39d8&category=67093