Hejka.

Pewnie Was rozbawił temat, ale to prawda. Jadąc dzisiaj ptak dziobem przyłożył w bak i nie dość że lakier lekko odprysł, to aż metal widać I tak się zastanawiam co z tym fantem zrobić - dziurka mała, ale nie chciałbym aby korozja się zaczęła tam robić. Co radzicie? Czego użyć?


Postaram się fotkę wrzucić dla zobrazowanie sprawy.

EDIT: Link do fotki -> http://img856.imageshack.us/i/bakw.jpg/

Fotkę ptaka?

Baku, rzecz jasna

Gumkę się na ptaka zakłada i wtedy nie ma problemów

Mój ptak był na swoim stanowisku A jakieś konkretniejsze rady? W końcu to nie dział 'Humor'

Widać metal czy ocynk? Bak jest cynkowany, nie będzie rdzewiał. Jak nieduży odprysk to sobie odpuść

Kupim spreja i będziemy malować

Pożycz od jakiejś panny oczojebny czerwony lakier do paznokci

Dobierz lakier pod kolor i zrób zaprawkę np wykałaczką.

I na to polerka?

Zrób zaprawkę najlepiej farbą z odrobiną utwardzacza. Tylko nie wlewaj go do puszki z farbą bo zastygnie cała, najlepiej odlej potrzebna ilość do innego naczynia. Gdy farba wyschnie możesz przeszlifować/zfazować zaprawkę przy pomocy papieru wodnego 2000, 2500 na mokro. Potem polerka - polecam pastę G3 firmy farecla + gąbka oczywiście na mokro żeby nie spalić lakieru. Ewentualnie możesz zrobić samą zaprawkę i tak zostawić.

Co z ptakiem? Daj fotkę

...Nasze forumowe dziewczyny na pewno się ucieszą

Wiecie, nie ma co się śmiać, bo Whistler wkurzony i ptak pewnie jeszcze bardziej. Kiedyś znalazłem gołębia ze zwichniętym dziobem, normalnie dolna część była wyłamana bo w coś uderzył. Złapałem go i zawiozłem do weterynarza, nie było ratunku więc został uśpiony, żeby nie cierpiał. Nie lubię jak się dzieje krzywda zwierzętom

Tak, mnie też trochę ten opis irytuje. Jak by nie było ptak to istota odczuwająca ból i z pewnością bardzo cierpiał jeśli nie zginął na miejscu. To tak jakby motocykliście urwało pól twarzy po zetknięciu z autem. A tu whistler pierdoli, że mu się ryska na baku zrobiła.

wasior jedyne co to TY pierdolisz
Szkoda chłopakowi lakieru i baku.. Na który zapierdalał w robocie żeby na moto było.. Także wyluzujcie..

Nie mam wystarczająco dużego obiektywu by go złapać w kadr Co do rad to WIELKIE DZIĘKI, nie dostawałem notyfikacji że ktoś odpisał to i nie zaglądałem do wątku, aż tu nagle kolega Albin mnie oświecił. Podziękować



Aby uspokoić Twoje sumienie dodam, że ptak przeżył (a przynajmniej chwile po zderzeniu leciał dalej ). Wątpię by coś mu się stało, ale nawet jeśli to myślę, że stratni jesteśmy mniej więcej po równo



Myślę, że tak chyba będzie trzeba zrobić. Fotkę BAKU zapodam jutro

To była selekcja naturalna - ten ptak był na tyle głupi, że wleciał pod pędzący motocykl, i na szczęście nie przekazał swoich genów potomstwu, które zachowywało by się w podobny sposób. Czyli dzięki zabiciu tego ptaka pomógł naturze

To tak jak popyt na owczarki niemieckie - liczy się sztuka a nie jakość. Ktoś kiedyś powiedział, że to jedne z najmądrzejszych psów i przez to zaczęli je krzyżować by uzyskiwać jak najwięcej szczeniąt (niekoniecznie dziedziczących wszystkie cechy prawdziwego O.N.).
Owczarka niemieckiego bardzo łatwo znaleźć, ale większość z nich (nawet z tym rodowodem) to idioci, którzy cechują swoją rasę wyglądem ale nie charakterem

Widzę, że przyczyniłem się do pobudzenia Waszych zdolnosci pisarskich Dobrze, bardzo dobrze - niech to bedzie odskocznia od monotematycznych watkow;)