Mi osobiście wydaje się że to nie najlepszy pomysł... Zostawiamy silnik "goły" bez ochrony... W przypadku wilgotnego powietrza to chyba ma spory wpływ na jego stan niezależnie od temperatury...

W odpowiedzi na analogię:
Jeśli w garażu nie ma obok jakiejś pani-motocyklowej, która będzie SV robić jakieś durne wymówki, to co za różnica?

3. Idę na piwo



Nie utrudniaj sobie życia. Wymień olej stary na nowy przed sezonem lub po sezonie, a nie trochę tak trochę tak. Bez sensu.

A jaki w tym sens? Żeby zlać stary i tak musisz odpalić sprzęta.. dolewasz potem nowy i czekasz na wiosnę.

Czy do sv gaźnikowego nie należałoby lać oleju o większej lepkości niż do wtryskowej? - brak chłodnicy oleju.

Olej 10W40 lub lepiej 10W50 będzie odpowiedni dla gaźnikowej jak i wtryskowej, ze wskazaniem na 10W50 dla gaźnikowej.

wg analogi Lemona:
-po ciężkim i trudnym dniu pracy myjesz tylko ręce i idziesz do wyra spocony i ujebany by wykąpać się rano??

"jak już to wszystko"

A co ma wspólnego mycie z wymianą oleju do cholery?? Po 3 miechach będziesz jeszcze do jakiejś dziecinnej kłótni wracał?

Jeżeli nie wiesz to znaczy że nie zrozumiałeś przekazu i wg mnie to kłótnia nie była tylko słuszne porównanie

Sorki że odświeżam taki stary temat.
Nietypowa sprawa-chce wymienić olej w silniku, oczywiście wiadomo że trzeba robić to po rozgrzaniu ale jest problem-w tym silniku prawie nie ma oleju. Nawet w oczku nie widać poziomu więc jest go minimalna ilość. Czy mogę wlać jakiegoś oleju mam troche samochodowego-świeżego rozgrzać silnik i dopiero wtedy dokonać właściwej wymiany ?

Na dworzu jest tak ciepło, że nie trzeba go specjalnie rozgrzewać. Oleju samochodowego bym nie dolewał.

Z tym "rozgrzaniem" to nie tyle idzie o samą temperaturę oleju, ale o to, że wszelkie syfy osadzają się na ściankach, w zakamarkach silnika. Jeżeli teraz na zimno spuścisz olej, to spuścisz czystą oliwę, a wszelkie osady zostaną.