Witajcie,

potrzebuję porady odnośnie urządzenia wielofunkcyjnego DO ZASTOSOWAŃ DOMOWYCH.

Planuje zakup drukarki/kopiarki/skanera i chciałam zapytać o Wasze doświadczenia w tej sprawie.
Moje są następujące: zraziłam się do HP i do Epsona.
Obecnie biorę pod uwagę: Canon Pixma MG5250

Niestety przeczytałam same złe opinie o kosztach eksploatacji tej drukarki.
Kartridże z tuszami są małe więc za pewne często je trzeba wymieniać.
Są dostępne zamienniki jednak wszędzie jest info, że są one bez chipów które trzeba przełożyć z oryginałów....
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z takimi eksperymentami??
Czy to przekładanie chipów jest bezpieczne, czy zamiennik zawsze zadziała??
Powiem szczerze, że trochę mi to ostudziło zapał na ta drukarkę...

Dodam, że urządzenie wielofunkcyjne ponieważ, nie mogę sobie pozwolić z braku miejsca na 2 czy 3 osobne urządzenia.
Używane będzie do wydruku próbnych materiałów i sprawdzania ich wielkości (głównie tekst).

Dziękuję za wszelkie opinie i porady.

Wcześniej miałem Canon Pixma MP520. Po 2 czy trzech latach padła głowica, oczywiście od zamienników, ale kosztują raptem po ~5zł/szt. Głowicę wymienili jeszcze na gwarancji, pochodziła rok czy dwa i znów padła. Teraz kupiłem Pixma MG5150. Pewnie bardzo podobna do MG.5250 Mam ją dopiero jakiś miesiąc, dlatego niewiele Ci o niej powiem, ale narazie jest ok. Drukuje dość ładnie i dość szybko. Dość szybko i cicho skanuje w stosunku do poprzedniej. Epson
Przekładanie chipów to absolutnie żaden problem, trzeba tylko samemu sprawdzać ile zostało tuszu w kartridżach co jakiś czas. Jest to bezpieczne, zamiennik zawsze działa. Przekłada się samą taką małą płytkę. Głowica na zamiennikach pewnie też długo nie pociągnie.

EDIT Dodam jeszcze, że bardziej się opłaca kupować zamienniki i co jakiś czas wymieniać drukarkę niż kupować oryginały.

Hmm czyli jeśli używa się zamienników, trzeba się liczyć z wymiana głowicy??
Nie wiadomo ile kosztuje taka wymiana nie na gwarancji??

Dzięki wielkie Dono za odpowiedź, olśniło mnie trochę

No tak mi mówili w serwisie, że głowica pada od zamienników. Ale na forum jest tylu informatyków, że któryś napewno potwierdzi lub obali mit
Koszt głowicy z reguły jest równy kosztowi nowej drukarki lub troszkę mniejszy. Koszt wymiany oryginalnych tuszy przeważnie jest trochę niższy niż zakup nowej drukarki (którą kupuje się z kompletem tuszy!). Koszt tuszy do tego modelu to coś około 60zł za kartridż, razy 5 to jest ok. 250~300zł. Oryginalne tusze epsona są przeważnie trochę tańsze, ale nie ma znowu zamienników i trzeba się bawić w napełnianie. A zabawa w napełnianie jest upierdliwa i kończy się zazwyczaj tak, że wszystko wokół jest upaprane, schodzi tylko terpentyną która ma dość specyficzny zapach.
Za naprawę tej starej MP520 w ASO powiedzieli mi ok. 350zł (głowica + wymiana), do tego ori tusze ok 240zł. Za 320zł kupiłem tą MG5150. Kiedyś znalazłem gdzieś na necie głowice po 100zł, ale jakoś nie chciało mi się bawić w naprawy
Nie mam pojęcia czemu takie ceny są porypane, ale tak już jest od lat Bardziej opłaca się kupić nową drukarkę niż naprawić starą.

No oryginalne tusze to właśnie 250-300 zł komplet,
a zamienniki można kupić za ok 50-60zł.

Dono a powiedz mi, po co w tych tuszach jest szary lub drugi czarny jak to gdzieś widziałam napisane??

Albo dołożyć i kupić laser wiem że droga zabawka ale zwraca się, więcej wydrukujesz, może stać rok a i tak odpalisz i wydrukujesz a tusz w zwykłej zaschnie.

Nie wiem jak w tej są zamocowane chipy ale ja osobiście polecam Canona w porównaniu z innymi zawsze wychodził najtaniej.

Mam IP4200 canona ładnych pre lat tusze z tego co pamiętam kosztowały na początku jak w tej po 50 zł za zamiennik bez chipa, teraz zamiennik kosztuje 3,50zł taniej też widziałem kupiłem reseter chipa i po wymianie resetuję zrobię starego i wkładam do nowego, druk wychodzi bajecznie tanio. Co do chipa z pierwszego oryginalnego trzeba delikatnie zdemontować po zużyciu a w nowym masz najprawdopodobniej miejsce by wsunąć.

ZX oryginalnego by nie popsuć chipa pamiętam że używałem do demontażu rozgrzanej igły.

Ja osobiście polecam canona.

Mam tą pixme.

ODRADZAM W CAŁEJ ROZCIĄGŁOŚCI!
Powody powyżej.
Polecam firme brother.
Mam teraz kombajn i nie narzekam.
Moja była też miała od 6ciu lat (kupiłem jej).
Kiedy się rozstaliśmy prosiłem boga o to żeby jej padł i nic

Vikus, jest drugi czarny - chyba do zdjęć.
Notturno, ale laserowa kolor kosztuje kupę kasy. A wymieniając sprzęt co dwa trzy lata cały czas jesteś na topie

Maik mógłbyś coś więcej napisać o wadach jakie widzisz w tej drukarce oraz o zaletach brothera??
Dziękuję z góry

Proszę bardzo:
-Nie cackam się ze sprzętem. Lakier porysował się niemiłosiernie co np nie występuje na moim laptopie którego katuje jak mało co.
-Nawet nie próbuje porównywać długości życia tuszy. W porównaniu do HPkóew starych
-Szybkością ustępuje Canonowi którego kiedyś dodawali do neostrady (nie pamiętam w tej chwili nazwy)
Zresztą majstersztykiem szybkości jest HP Officejet 6000. Przynajmniej z tych które dotychczas widziałem.
-Jakość jak na domowe warunki jest akcept owalna...
-Denerwują mnie po prostu te przywieszki małe. Jak głowica jest brudna to często ciągnie tuszem po wydruku i dupa. Czyszczenie obowiązkowe. Jakby po prostu nie mogła wydrukować papieru.

Brother też nie jest idealny. Ale poprostu cena/jakość się zgadza. Poza tym wystarczy sprawdzić opinie.
Drukarka. Drukuje bez zacięcia. To wystarcza.

A ja polecę swoją drukarkę: Canon Pixma MP210, wydruki w jakości foto, przebieg bliski przebiegowi ksero na politechnice, brak utraty jakości po tylu latach pracy

Drukuję nią wszystko, od zwykłych tekstów zaczynając po okładki i naklejki do płyt cd/dvd na zdjęciach kończąc.

Koszty eksploatacji:
- zestaw do napełniania tuszy - 30zł, starczy na jakies 8 napełnień czarnej głowicy i jakieś 6 kolorowej (ostatnio drukowałem 150 okładek na pudełko DVD, kartki A4 w kolorze, głowicę napełniałem tylko dwa razy)
- głowice, po około 4-5 napełnieniach się zużywają, jest utrata jakości wydruku, potrafią nawet zacząć przeciekać, zestaw głowic czarna + kolorowa na allegro ~30-50zł

Nie czytałem całego wątku wyżej, ale gorąco polecam jednak epsona. Zamienniki tuszów można kupić po 5-6zł (tak, to nie pomyłka). Dla mnie to przyćmiewa wszystkie ew. wady i mankamenty tej firmy

Nie tylko do epsona

brother to g*wno, w biurze mam taki kombajn drukarka/kopiarka/skaner/fax - kilka razy w miesiącu potrafi się obrazić i na nic nie reaguje, chociaż była kilka razy na gwarancji. Poza tym tonery drogie, a zamienniki są marnej jakości. Nigdy nie chodziła dobrze, a druk nigdy nie jest ładny - zawsze ma skazę. Nie polecam nikomu tego ścierwa (a maszyna nie była tania, bo kosztowała ponad 2 albo 3 tys - już nie pamiętam).

Ja parę dni temu zdecydowałem się na zakup hp advantage k209a spełnia wszystkie moje wymagania tzn. ładny druk, dobra kopiarka i dobry skaner a co najważniejsze że oryginalne tusze to tylko 35zł, z czego czarny starcza na około 600 stron a kolorowy 250 (oczywiście zależy to od nasycenia itp.).
Cena drukarki to do 400zł.

Generalnie to nie ma zasady chyba. Razor się zraził do brothera przez jeden model z biura. A ja do Kanona przez mój jeden model.

Okej kochani dzięki wielkie za pomoc!
Wybór padł na Brothera ponieważ jest dużo tańszy w eksploatacji niż Canon oraz model ten miał same pozytywne opinie użytkowników.
Canon był droższy i miał więcej bajerów. W czwartek odbieram podzielę się opinią niebawem

Oby się sprawował!

Trochę po fakcie ale na przyszłość ku innym
Moja działalność odnosi się poligrafii i z doświadczenia mogę polecić HP Deskjet i wiadomo model im nowszy tym lepszy, są to oczywiście kombajny.
Eksploatacja jest tania, sam na takim domowym sprzęcie jak była potrzeba na jednym tunerze wydrukowałem ponad 1200 wizytówek, 3-4 kolorowe zdjęcia A4 no i mnóstwo pism. Czarnego tuszu jeszcze mi zostało a kolor dopełniam, nie kupuję nowych tuszów, nowy tusz zamiennik ok 70zł dopełnienie od 30zł jakość taka sama eksploatacja również (jeśli z zaufanego miejsca).
A i tak sądzę, że taki kombajny z czterema dyszami byłby jeszcze korzystniejszy.