Sv 650 n 2005/czarna rama / niebieska
oryginalny przebieg 14K

dodatki:
crash pady
dominator
nowa opona z przodu jakaś lepsza;)/ w tyle oryginał/
nowy napęd
wywalony bocian i mocowanie rejestracji na nity
nowiutki aku
zmieniony olej i filtr 300 kilometrów temu tak jak reszta
dodatkowa "szyba"
naklejki na opony i jakieś tam pierdoły..
jednym słowem dorobiony do jazdy

stan ok tylko muszę bak wymalować ponieważ jest poharatany od góry i brzydko wygląda, a szkoda tak zadbany sprzęt sprzedawać z takimi rysami.



Interesuje się, ponieważ płynie ciekawy wynalazek z USA..

Jaka jest realna wartość takiego motocykla w Małopolsce?

A może jakieś fotki?
I może ten bak lepiej zostawić? Zawsze to jest chyba lepiej widzieć jakie moto już miało przeżycia, a jak był malowane to wiadomo, że i są domysły że coś było grubszego...

Jest wgniecenie od góry jakby coś na niego spadło, ogólnie szpeci motocykl, rzuca się w oczy..
jakby to miało znaczenie to zleciłem rozebranie główki, ośki, sprawdzenia spawów ramy i sprawdzenia łożysk, mechanik wypowiedział się że wszystko ok. Filtr był oryginalny jeszcze suzuki. Do tego oryginalny tłumik. zarejestrowany tego roku w PL itd..

Ciekawią mnie stawki w jakich mniej więcej chodzi taki motor? Może ktoś kupował albo się orientował w cenach. Wiem że ceny wystawione, a sprzedaży to 2 różne bajki..

Klepnij sobie na allegro, porównaj stan, rocznik i ceny i będziesz wiedział. Chyba najprościej....

Tak jak pisałem, spodziewam się że ceny all nie są ostatecznymi.. nie jestem taki że będę udawał kupca..
zresztą w Małopolsce ma ani sztuki, podobnej na allegro też nie ma..

Może tak wycenicie mniej więcej?
Lakiernik powiedział że to pikuś z tym bakiem (2x5 cm wystarczy stuknąć i wróci na miejsce), a malowanie całego to 600zł więc nie będę malował tak jak mówił poprzednik.
(zdj zrobię pod koniec tygodnia)