Witam, mam zamiar wymienić sprzęgło bo już regulacje nie pomagają a sprzęgło zaczyna ślizgać i jest źle przy ruszaniu bo łapie na końcu i ciężko mi czasami ruszać. Czy dam sobie rade wymienić to sam? I czy śrubkę tą do regulacji sprzęgła z drugiej strony silnika muszę wykręcić maksymalnie czy nie? Na pewno kupie też sprężynki tylko zastanawiam się czy kupić tarcze za 100-150-200? Albo jakiej firmy są w miarę dobre?

Rozbierz najpierw sprzęgło i sprawdź co i dlaczego kwalifikuje się do wymiany. W serwisówce masz dokładnie rozpisane graniczne długości sprężyn docisku oraz min. grubość tarcz. Nie są wymagane żadne specjalne narzędzia - wystarczy odkręcić prawy plastikowy dekiel silnika (śruby M5, łeb 8mm) i już masz na wierzchu sprzęgło. Kolejnych 6 śrub M6 z łbem 10mm i masz zdjęty docisk i tarcze na wierzchu

Co do śrubki regulacyjnej przy wysprzęgliku, to ustawia się nią luz linki sprzęgła. Jeżeli regulacja przy klamce nie wystarcza, to trzeba się pobawić właśnie tam.

Jeżeli szukasz dobrego zestawu to polecam Newfren lub EBS i NHC.
Jakbyś potrzebował to daj znać, załatwię w dobrych pieniążkach

Wyregulowałem sprzęgło jak w serwisówce. Skończyła mi się jednak regulacja przy silniku i musiałem już wykorzystać większą cześć regulacji przy dźwigni sprzęgła. Mechanizm wysprzęglika nie był demontowany i wygląda że kąt opisany w serwisówce (80 stopni) jest prawidłowy (choć nie mierzyłem kątomierzem). Co powinienem zrobić przy następnej regulacji? Czy możliwe że sprzęgło lub linka będą niedługo do wymiany?