jak w temacie- Doradzi ktoś kto siedzi w temacie?
Nie bardzo wiem jakiej firmy wybrać.
Dzięki, pozdro!

Poszukaj w sklepie z łożyskami, kupisz o wieeele taniej niż w larssonie czy aso

Najlepiej zainwestuj w AllBalls a będziesz zadowolony

Tak jak Lasooch mówił... warto się rozejrzeć w sklepie z łożyskami - będzie 50 % taniej, ale najlepiej jak byś sobie jeszcze załatwił nowy uszczelniacz, a z tym będzie większy problem. Ja załatwiłem od znajomego mechanika (został mu po wymianie łożyska niewykorzystany z jakiegoś zestawu).

No i coś lipa z ta ceną bo drożej niż w larssonie
w "łożyskowym" krzyknęli mi 200 za komplet, a larsson oferuje dwie opcje: za 109 lub 170.

Chyba nie ma co oszczędzać na łożysku ale skoro mówicie, że może być 50% taniej to pewnie, że bym skorzystał.

Jak to jest z tymi łożyskami? Mogę założyć jakiś zamiennik, np zamiast kulkowego to stożkowe (czy jak się to nazywa). Można założyć (i będzie dobrze) jakieś zamienniki żeby tylko wymiary były te same?

Z góry dzięki za pomoc.

.. i co to jest ten allballs? Jest dobry czy to taki żarcik?

AllBalls to jedna z najlepszych firm produkująca łożyska główki ramy, zestawy naprawcze wahaczy, uszczelniacze zawieszeń do motocykli. (http://www.allballs.pl/)
Jakbyś potrzebował mogę Ci takie zestaw do główki ramy z AllBallsa załatwić.

Czy takie może będą pasować? jeśli wymiar taki sam jak oryginał?

http://allegro.pl/lozysko-stozkowe-3200 ... 15196.html

Pędzel: Kto to produkuje te AllBallsy? za ile chcesz mi opchnąć taki zestaw do główki jak coś?

Tak, takie jak z linka z allegro doskonale się nada. Fabrycznie w główce są łożyska kulkowe, przy wymianie warto je zmienić na stożkowe, bo są trwalsze

Sam będziesz je wymieniał? Robota niby prosta, ale ma w sobie "coś" skomplikowanego.

A skąd weźmiesz uszczelniacze łożyska bo raczej wątpię żebyś dał radę ich nie uszkodzić?

Dzięki, dzięki za pomoc w ocaleniu paru zeta Jutro gnam do łożyskowego i biorę zestaw, poczem pędem do garażu!
Pedros: czym jest to "coś" wg Ciebie?
Sam będę walczył, myślę że dam radę. Delikatnie będę stukał, obficie posmaruję i wyyjdzie, a potem wejdzie

Pędzel: będę bardzo delikatny więc może je uratuje, a jak nie to coś wymyślę- mam jakieś w garażu może... coś znajdę- same uszczelniacze też chyba można kupić prawda?

Wszystko to przez Dzwonka bo mi nowy zawias wcisnął
viewtopic.php?f=19&t=3702

Tym czymś jest dobre wybicie zwłaszcza dolnego łożyska, później spasowanie nowego, nie pomylenie górnego i dolnego, a na końcu bardzo dobre skręcenie, nie śrubokrętem i młotkiem, a najlepiej specjalnymi dwoma kluczami.

Da się zdjąć dolną bieżnię ze sztycy i uratować stary uszczelniacz Montujemy półkę w imadle, tak by sztyca była poziomo. Między półkę i uszczelniacz instalujemy ostrze małej i ostrej siekierki, a następnie dobijamy ją młotkiem. I tak dookoła, wiele, wiele razy, byle delikatnie i ostrożnie. Patent sprawdzony, skuteczny, chociaż upierdliwy w użyciu

No i udało się wszystko pięknie powybijać i nawet uszczelniacz uratować. Ostry śrubokręt i pukanko dookoła:D.. nawet imadło nie było potrzebne ale druga para rąk do trzymania się przydała.

Przecież łożyska są identyczne...

Ale łożysko, ma górę i dół, źle się wysłowiłem. Ja wziąłem deskę przyłożyłem do łożyska 2 razy i weszło elegancko

Spoko, tak myślałem, że to właśnie miałeś na myśli
Łożyska już zamontowałem, poszło gładko całkiem.