A ja jeździłem tym samym, zwykłym Vrodem i miałem wrażenie, że motocykl przyspiesza "na siłę", że się muli. Dodajesz gazu i słyszysz z silnika "Dlaczego?! dlaczego mi to robisz? Naprawdę muszę? No dobra...."

Przereklamowane badziewie.

Też jakimś v rodem jechałem i dla mnie totalna tragedia.
W zakrętach się totalnie walił, obroty się kończyły zanim w ogóle zdążyłem wbić bieg, biegi wchodziły jak w ruskim czołgu, a hamulce to ciasto totalne. No i ta pozycja... na postoju sobie smxy o te rury opaliłem, a w takim rozkroku stałem że myślałem że mi zaraz torba pęknie



Jak dla Ciebie ważniejsze jest jak motocykl wygląda niż jak jeździ to spoko

Tak dla sprostowania: nigdy night rodem nie jeździłem i nie interesowałem się jak jeździ bo z góry założyłem że nigdy mnie na niego jak i jego utrzymanie nie będzie stać . Więc swoje wypowiedzi opieram tylko na efekcie czysto wizualnym.
Pozdrawiam

Mr0zd, daj spokój, tym się nie wpada 200 km/h w zakręt, więc jeden chooj jak to się prowadzi Liczy się frajda z dudniącego V2 i wygląd.

A poza tym to temat: "Zobaczyłem no i zakochałem się" a nie "Przejechałem się i zakochałem się"

Uwierz mi, że tym 200 to bym się bał jechać, skoro przy 120 wszystko tam latało...
Ale fakt, wygląda rasssowo.

Bo żeby jechać na tym 200 km/h to trzeba być amerykańskim twardzielem jak ten aktor, którego cobra ugryzła w twarz Ja Virago 535 rozpędziłem do 160 km/h, to myślałem, że na prostej drodze zjadę do rowu, tak kierownicą trzepało

A ja natomiast przejechałem się i zakochałem się a od dziś stoi w garażu:

Hehe, i się pochwaliłeś Gratuluję.

Blackbird ładnie wygląda w czarnym macie lub w grafitowy

Ja uwielbiam niebieskie

Patrzę na tego xxa i przypomniało mi się skąd hajka wzięła swoją nazwę 

Podoba mi się
Osiągi i waga identyczne jak w SV1000S, ale Falco ma mniejszy rozstaw osi i wyższe siedzenie. Dużo lepsze zawieszenie niż w Suzuki tylko tylny amor można jeszcze podrasować

...u nas było podobnie jak u zvierzaka...od zakochania do garażu krótka droga i mąż ma swoją legalną kochankę. Ja tylko podziwiam, za duży kaliber jak dla mnie. Kocham moją SV;-)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82e ... f6bb8.html

P.s. Piękne moto zvierzu:-)

Kolega kupił ten wynalazek w zimę. Jak kupował było ok (kolega całkiem zielony, tylko ze starym to kupował).

Teraz jak sezon się zaczął - problem z aku. Musi być perfecto żeby zaskoczył - także kupił nowy.

Jak już uruchomił to cudo, to wydaje niesamowite dźwięki + grzanie do 80- 90 stopni w 30 sekund. A jedyny fachowiec od Aprilii podobno w Krakowie

Wizualnie nieźle. Kawał maszyny. Cenowo to stało jeszcze lepiej. 8k za k3 + rejestracja.

No właśnie, ładowanie jest problemem ale znaleziono na to rozwiązanie:

"Tak na krotko, podstawowe wady Aprili Falco:
- kiepski układ ładowania akku - jest mod, pomaga, polega na dodaniu przewodów i poprawieniu jakości połączenie pomiędzy prostownikiem a aku.
- przekaźnik startowy, Aprillia zastosowała tu bodajże wersje 50A (lub 100A, nie pamiętam). Ja zmieniłem swój na Yamaha 150A." - post z Forum Motocyklistów

Te włoskie to w ogóle wrażliwe na ten prąd strasznie są...

Moja nowa miłość
Mam na myśli moto, rzecz jasna



Uploaded with ImageShack.us

Dwie uwagi - siedzieć to się na tym "siodle" chyba nie da.
Gdzie on ma bak paliwa? W tylnym wahaczu?

Dodaj jeszcze, że imponuje przednie zawieszenie i jego potencjał tłumienia drgań o ile jakieś tłumienie tam widać o tyle manetki są bezpośrednio do widelca zamontowane...."czucie" asfaltu gwarantowane