Tylko pytanie na cholerę mi kloc powyżej litra i tak więcej latam po mieście więc nawet litr mi nie potrzebny

Pisałeś, że trzeba kręcić to ci napisałem, że w dużym koniu nie trzeba
Ale masz rację na miasto to się nie nadaje, klocem może nie jest ale do poręczności SV....daleka droga.

To na cholerę Ci się zastanawiać między 650 a 1000, co robisz w innych tematach? W Kanadzie się nie da jeździć, w Polsce się jeszcze da... jeszcze, bo już gdzieniegdzie helikoptery zaczynają latać nad głównymi trasami.

Notturno, no wiesz co! Właśnie to na miasto jest litr potrzebny

Wiem

Ale mam też świadomość że do mojej jazdy litr był nie racjonalnym wyborem, ale dobrze mi z tym

Czasami moja zła strona wygrywa wtedy myślę o litrze, a czasami moja spokojna strona wygrywa wtedy myślę o 650.
Jak miałem litra to zawsze z gazem odkręconym do końca jeździłem bo drogi są proste i kusi
Tylko wiadomo że jak złapią to kara jest sroga, bo cena ubezpieczenia zależy od wysokości mandatów. Jeden dzień mogę płacić 300 zł miesięcznie a po mandacie już 500

OK zdecydowałem się już na 2012 sv650s, a więc nie będę juz marudził o rożnych modelach moto
Bardzo podobała mi się też kawa ninja 1000 ale jednak nie chce tyle kasy wydawać na moto. Jesienią wpłacam zaliczkę i na wiosnę odbieram .

Eeee to można kupić nówkę suzuki SV?

U mnie jeszcze można . Z tego co Razor pisał to nawet sv litry są jeszcze produkowane tylko ani Polska ani Kanada ich nie sprzedaje.

W Danii dostaniesz i 650tkę i lytra (w obydwu postaciach) w salonie.

Kupiłem 636

Gratki Kolor jedyny słuszny?

czorny
o taki:

Mi o zieleń chodziło, ale cóż ... czarne też piękne

Szydeł dziadu, skąd ten wybór ?

U mnie też teraz R4 ale SV stoi,szkoda mi go sprzedać ale brakuje mi czasu żeby jednego motocykl używać,a co dopiero dwóch. Jedno jest pewne ja będę zawsze małą SVke chwalił,bardzo solidny motocykl.

PS. We moim fazerze brakuje mi najbardziej tego odgłosu silnika SV-ki ,ale niestety czas na zmiany .

No to jest nas dwóch, a właścicieli kawy już 3
Ale tam bolce w podnóżkach ciągle widzę. Oj słabo słabo

Ale przedni kapeć prawie zakmnięty

Gratuluję sprzęta! Oby wiernie służył

W lepszym stanie, niż ten pordzewiały Hornet co oglądałem w podkarpackim