Chciałem kupić na allegro jakiś rower dla mojego najmłodszego brata w Polsce bo jeździ jakimś starym składakiem i chciał bym aby miał coś z czego byłby zadowolony.

Chłopak ma 12 lat i 150 cm wzrostu Co byście polecili (rozmiar kół, marka itp).
Nie chciał bym wydać więcej niż te 700 zł bo nie znalazłem jeszcze pracy i nie chce wydawać więcej niż mam .

Myślałem nad czym takim http://allegro.pl/699-rower-carrera-200 ... 48774.html są też wersje z amorem z tylu.

Czekam na propozycje i z góry dzięki
Jak mocne są rowery z amorem z tyłu? http://allegro.pl/rower-gorski-tornado- ... 89553.html

Nikt tu rowerem nie jeździł??
Interesuje mnie to czy te rowery z amortyzatorem z tyłu są wytrzymałe czy się zaraz połamie

Lasoocha się zapytaj.

Amory z tyłu od razu odpuścić - to się sprawdza w downhillu i od paru tyś zł.

Zajrzyj na stronę Kross bądź Unibike. I coś wedle gusta.

Ja ostatnio zakupiłem rower szosowy - cienkie oponki, mała waga - rewelacja w mieście, a jak muszę to i po piasku i w lesie kawałek na siłę przejedzie.

Dzięki wysłałem PW

Szukam czegoś z allegro bo tylko tam nie mam problemów płacąc Kanadyjską kartą kredytową (płatności allegro). Wszędzie indziej mi wywala błąd.
Też tak myślałe że z tym amorem z tylu to tylko na pokaz jest .
Patrzyłem też na ten http://allegro.pl/show_item.php?item=1606934999 ale zdam się na waszą opinie bo ja już z 15 lat nawet na rowerze nie siedziałem .

Nie szukam wyczynówki tylko rower który będzie dobrze wyglądał wizualnie dla 12 latka i nie rozpadnie się po roku

Wg mnie ten 1szy ma korzystną cenę, osprzęt też fajny ale nie wiadomo jak wygląda na żywo. Poza tym widzę, że rama 21 cali, to będzie chyba za dużo ja mam 195 i mam 23"

Słyszałem że dla kogoś kto ma 150 cm wzrostu rama 19 będzie dobra. Tylko teraz który rower wybrać

Ja bym wziął ten: http://allegro.pl/699-rower-carrera-200 ... 48774.html

Mam siostrzeńca 12 l, pomyka na takim już 3 rok i spisuje się b. dobrze, ale jest trochę droższy: http://www.velo.pl/rowery/?id=573

Ramy z amortyzatorem z tyłu to bym odpuścił z założenia. Ciężkie, wiotkie, szybko złapie luzy. A i cała ta amortyzacja jest gówno warta. Jedynie chłopak się namęczy przy pedałowaniu, bo część siły wkładanej w pedały pójdzie w "pompowanie" amortyzatora
Co do rozmiaru, to dla bezpieczeństwa cojones Twojego brata dobrze by było, żeby między rurą ramy a jego rozporkiem było przynajmniej z 10cm luzu, gdy stoi pełnymi stopami na ziemi. Wiadomo, że w tym wieku chłopak szybko rośnie, więc nie można też kupić czegoś małego, ale na mój gust rama 18" byłaby optymalna. Ja przy wzroście 188cm jeździłem na takiej i wcale nie czułem, by rower był za mały, wręcz przeciwnie - jak chciałem trochę więcej się pobawić, to rama była za wysoka.
Ciężko mi powiedzieć czy ten lub inny konkretny rower jest wart swojej ceny, bo od paru lat już zupełnie nie siedzę w tym temacie. A jak byłem na bieżąco, to z kolei interesowały mnie rowery raczej z wyższej półki, bo taki klasy "hipermarket" nie wytrzymałby tygodnia
Mam za to kumpla, który pracuje w go-sporcie na dziale rowerowym, podpytam go jutro co mógłby polecić w takim przedziale cenowym

Ok. Dzięki

Trochę jeździłem na rowerze więc napiszę co myślę.

Po pierwsze rama - ja obecnie przy wzroście 179 jeżdżę na ramie 19,5 cala. Mostkiem wyregulowałem pozycję za kierownicą.

Po drugie 700 zł to bardzo mało na jakikolwiek rower. Jeśli miałbym coś polecać, to najtańszy markowy rower. Jakikolwiek, byleby markowy. I nie chodzi mi o markę hipermarketu tylko markę znaną na rynku rowerowym. Drugi wariant to zakup używanego. Np.
http://allegro.pl/trek-4400-18-43-5cm-w ... 78308.html
lub
http://allegro.pl/wypasiony-giant-terra ... 01918.html (ciekawe za ile pójdzie...)

Dlaczego markowy? Cokolwiek by nie składali to zawsze ma mieć jakąś tam jakość. Z rok temu pożyczyłem od kumpla rower (byłem u niego w górach a swojego nie wziąłem). Po trzech dniach przednia obręcz poszła do prostowania. Przerzutki regulowałem praktycznie co wyjazd. Nigdy więcej takich doświadczeń. Dlatego lepiej wziąć jakikolwiek markowy niż kupić tanio i za rok, dwa lata kupować znowu. Dużo można by o tym napisać. Łasuch jeździł więc wie co mam na myśli. Tak więc - poszukaj, może znajdziesz coś używanego markowego (nowego, używanego) w dobrej cenie.

Ja mogę na szybko polecić coś takiego:

http://www.decathlon.com.pl/PL/rockride ... 173280479/

xs spokojnie podpasuje pod wzrost 1.50.

Ewentualnie odrobinę droższy ale chyba nikt nigdy nie narzekał na ten rowerek
http://www.decathlon.com.pl/PL/rockride ... 173280775/

Poprę KIDa - lepiej najtańszy markowy niż "średni" no-name z supermarketu. Absolutnie zapomnij o amortyzatorze z tyłu. musiałbyś wyłożyć 5-6 razy więcej, żeby trafić na model w którym tylny amor robi coś więcej niż tylko wygląda (i przeszkadza). Również warto się zastanowić nad używanym - te w małych rozmiarach często są sprzedawane kiedy dzieciak z nich wyrośnie, więc mogą być w niezłym stanie (choć to ktoś powinien ocenić na żywo).

Jeśli chodzi o rozmiar to rozmiary większe niż 17" (czyli zwykle M) będą masakrycznie za duże dla chłopaka. Osobiście typowałbym 13"(XS) żeby była akurat lub 14"-15" (S) w rozmiarze "perspektywicznym". Nawet 17" może być nieco za dużym rozmiarem, ale to już zależy od geometrii i konstrukcji ramy. Dla porównania - ja mam 180cm wzrostu i jeżdżę na 17" rowerze. I nie jest dla mnie za mały (i nie jest to BMX - zwykły "góral" w stylu cross country).

Polecam ta stronkę:

http://www.rowerzysta.pl/

Mają dobre ceny i można także przeprowadzić małą negocjacje. Wszystko załatwisz przez przez neta. Kupowałem ostatnio u nich rower dla siostry - Merida i wszystko bezproblemowo, miła obsługa, możliwość zapłaty paypal-em. Ceny mają porównywalne z Allegro, czasem nawet tańsze.

Mroowkojad - to dla porównania przy 188cm mam aktualnie ramę 14" Kolarzówka to to nie jest, tylko raczej pamiątka po skakaniu, ale jak trzeba było, to i 150km dziennie można na takim rowerze przejechać

Co do rowerów mniej lub bardziej markowych, to niestety na początku zostało określone kryterium finansowe i ciężko będzie połączyć niską cenę z jakimś solidnym osprzętem i jeszcze do tego dobrą firmą. Jeżeli porównamy 2 rowery, firmy np. kona i decathlon, oba będą na tej samej grupie osprzętu shimano, z porównywalnym amortyzatorem, hamulcami, obręczami itd, to będą się różnić w sumie tylko ramą. No i ceną, bo kona będzie 2 razy droższa Może się coś pozmieniało, ale parę lat temu rowery firm takich jak giant czy wheeler były zdecydowanie za drogie, jak na oferowaną jakość. Więc ja bym się raczej kierował jedynie osprzętem, bo młodzian chyba nie zakatuje ramy, niezależnie jak badziewna by była

Jasny gwint - walnąłem spory post i gdzieś go wcięło

Lasooch - 14" ramę to używasz chyba jako BMX'a .
Ja mam 178 cm mam ramę M i ... dłuższą sztycę żeby na miasto było OK! W teren jest OK - ale na turystykę przydałaby się większa. Myślę, że dla nastolatka 17" będzie OK. Starczy na 2...3 lata. W międzyczasie sam dojrzeje do tego co będzie chciał z rowerem robić ( a moda pewnie też zdąży się zmienić). Zapomnij o tylnym amorze. W tym zakresie cenowym to tylko extra kilogramy. Działający amorek przedni to zapewne koszt min. 200 zl (parę lat temu min. to było 270pln) - więc niewiele zostaje na resztę sprzętu. Ważne by rama była przyzwoita, obręcze, ALUMINIOWE KLAMKI i ramiona hamulców (lepsze średnie V-breaki niż marne tarczowe). Przerzutki indeksowane i raczej nie grip-shifty.

Ten rockrider nie wygląda źle - choć co do ceny się nie wypowiem. Widelec trzeba by sprawdzić w realu choć raczej spodziewam się, że bliżej mu do odbijaka niż amorka.

Rzuciłem okiem na aledrogo, za 700 zeta nie poszalejesz, ale też 12 latek nie musi mieć SV-ki ;-).

Tan przynajmniej wygląda ok:

http://allegro.pl/rower-kross-hexagon-v ... 41372.html

Dzięki wszystkim za cenne informacje. Zbiorę to wszystko razem i wybiorę coś dla niego.
Stawiam za pomoc jak tylko uda mi się przyjechać do Polski Tylko nie zapomnijcie się o nie upomnieć

To i ja dorzucę coś od siebie. W zasadzie wszystko zostało już powiedziane. Fakt jest faktem, 700 zł to nie za dużo jak na dzisiejsze napompowane ceny rowerów, z którymi często nie idzie nic w zamian. W tym pułapie odpuść sobie tarcze i tylne amortyzatory. Zwróć uwagę na obręcze o przekroju stożkowym (nie zegną się na pierwszym lepszym krawężniku). Postaw na popularny osprzęt Shimano (bez udziwnień dzięki czemu łatwiej będzie cokolwiek naprawić/wyregulować). Podstawa to dbać o sprzęt i odpowiednio go użytkować. Moim zdaniem nie ma co kupować komuś w tym wieku jakiegoś super wypasionego sprzętu. Nauczy się dobrze jeździć na tym, jak się spodoba to z czasem może się zakręcić wokół czegoś, co spełni jego wymagania wynikające w użytkowania roweru. Co do wielkości ramy to nie ma bata, najlepiej się przymierzyć. Podsumowując proponuję rozejrzeć się nawet za używanym markowym sprzętem (najlepiej z papierami). Można tam trafić różne zadbane okazy.

Rower już zakupiony i dostarczony. Wybrałem rower Krossa w ramie 17" zaproponowany przez joker69 i chyba wybór był dobry bo młody ma uśmiech od ucha do ucha jeżdżąc koło domu

Z rozmiarem to tak zamawiałem na chybił trafił bo ja mieszkam w kanadzie a młody mieszka gdzieś w Błażowej, ale się udało bo jest w sam raz i będzie ok na następne parę lat