A powinien się on ruszać gdy go podwantuję? Jeśli tak, to czy ma to coś wspólnego z panewkami?

Moim zdaniem nie ma prawa nic się ruszać.

No to lipa, bo mi się rusza
Niech ktoś weźmie i z łaski swojej zobaczy czy mu też się to rusza (delikatnie, nie że tam goni w te i we wte).

sv650s 2002 rok, 6 bieg, 100 km/h, 4000 rpm, ślizga sprzęgło? Przed wymianą oleju, płynu chłodniczego i regulacji sprzęgła miałem około 3500, może ktoś sprawdzić u siebie?

Coś mi "stuka"/"rusza się" w przednim zawieszeniu?
Na 100% nie jest to wina łożyska główki ramy, obstawiam że coś w lagach. Nie wiem czy olej był wymieniany?
Macie Panie i Panowie jakieś inne sugestie? (półki dobrze skręcone, koło też, łożysko koła ok, uszczelniacze całe nic nie cieknie, nie poci się)
I od razu pytanko a propos wymiany oleju, polecacie jakiś warsztat w wawie (szybko, tanio i solidnie)?
Niestety nie dysponuję w tej chwili garażem bo sam bym to chętnie zrobił, chyba że ktoś z wawki się zlituje i pomoże z miejscem i robotą

Nie wiem czy to jakaś podpucha :-) ale u mnie na seryjnych oponach to przy 3500 rpm jest 75 km/h i każde +500 rpm to jakieś +10km/h.

Luzy na tarczach, a konkretniej na pływakach, poruszaj tarczą ręką do góry i do dołu zobaczysz czy to ten stuk i jaki luz jest.

Niestety to nie to. Poza tym mam dziwne wrażenie że przez ten luz/stuk to mi cały przód drży przy niektórych prędkościach.

Zadupek z 2003 jest taki sam jak w kolejnych rocznikach?

Pytasz o stelaż? jeśli tak to w 2003 był prosty, natomiast od 2004 wzwyż był łamany.

Witka,
dziś podczas redukcji (nie mam pojęcia z 5 na 4 czy 4 na 3) wpadł mi na luz, ale kontrolka N nie zapaliła się. Gaz i zero reakcji, ponowna redukcja zaskoczyła i bieg wbity = dalsza jazda. Możliwe ? o czym to może świadczyć? Ubiegam pytania - nie nic dziś nie paliłem

Po prostu źle zapiąłeś bieg, wiele razy przy SV mi się to zdarzało, ale chyba nigdy przy redukcji.
Pamiętaj, stopa zaczyna, stopa kończy. Wtedy bieg zapnie się idealnie.

Pozdro.

Nie, o owiewkę
Właśnie czy mocowania pasują...

Wiem do czego zmierzasz. Też czasem tak mam jak agresywnie przyspieszam to nie zawsze śródstopie idzie w dół i dźwignia nie wraca w pozycję spoczynkową - w tej sytuacji niemożliwe jest dalsze wbijanie biegów. W dzisiejszej sytuacji było hamowanie silnikiem przed zakrętem, zbicie biegu i utrzymywanie prędkości na początku zakrętu - nagle okazuję się że chcę utrzymać prędkość, a motór zero reakcji, jedynie obroty w górę - tak jak na neutralnym. Tak jak wspominałem był to przedział miedzy biegami 3-4, 4-5. Dziwna sprawa, pierwszy raz się spotkałem.

Kontrolka luzu działa tylko na "luzie", czyli między 1 a 2. Między pozostałymi biegami, też da się czasem coś takiego wbić. Jeśli to tylko raz, to nic groźnego.

Trafiłeś na (jak ja to nazywam) między luz, także nie raz to miałem, nie dociągnięcie przy zmianie biegu, nie pamiętam czy z wyższego na mniejszy, czy odwrotnie, ale nie raz mi się to zdarzało, nawet dzisiaj. Spowodowane jest to jak już przed mówcy pisali, nie dokończonym wrzuceniem biegu, taki urok skrzyni w SV czasami po prostu łapię ten "miedzy luz" wtedy sprzęgło odkręcenie obrotów, poprawienie biegu i ognień dalej Lecz może to też poniekąd świadczyć o zmianie sprzęgła.

Może nie wyważona felga?
Jutro będę na motoniedzieli na bp podjedź zobaczymy co to może być, a jak znajdzie się usterka damy jej radę, przednie zawiedzenie często wymieniam w swojej SV.

I stelaż zadupka i plastiki zadupka są różne w modelach 2003 i 2004 wzwyż. Kanapy też są inne, plastikowe zaślepki pod kanapą również.

Pytanko małe:

wymieniał ktoś uszczelniacz zębatki zdawczej? Dużo przy tym roboty? Omijając temat ściągnięcia samej zębatki pozdrawiam.

Wszytko jest proste z tym między luzem i nie ma co się rozwodzić, normalna rzecz. Z drugiej strony wbić luz przy redukcji...? Chyba trzeba po prostu się z tym urodzić Mi się jeszcze nie zdarzyło