Witajcie, mam pytanie jak sprawdzić czy silnik w mojej maszynie jeszcze działa? Otóż chłodnica rozwalona, przewody wody rozerwane. Licznik przeżył, ale po przekręceniu kluczyka świeci się kontrolka ciśnienia oleju i nawet pompa się nie załącza, brak jakiejkolwiek reakcji motocykla. Silnik wygląda na cały, olej jest. Macie pomysł jak rozwiązać ten problem, abym tylko mógł odpalić silnik na moment??

Odpalić go rozrusznikiem na krótko...

Kontrolka od oleju świeci się zawsze gdy silnik nie chodzi. Nie załącza się pompa paliwa, tak? Może jakieś kable się przerwały lub odczepiły? Jeśli jest olej i ślinik jest szczelny to też myślę że można odpalić na chwile.

Jak to dokładnie wykonać??
A co do pompy paliwa to właśnie się nie załącza, nie ma żadnej reakcji. Kable wyglądają na całe, ale na wszelki wypadek wykonam bardziej szczegółową inspekcję.

Kable które idą do przekaźników, i są odpowiedzialne za napięcie i masę, podłączasz bezpośrednio do akumulatora, rozrusznik od razu zaczyna pracować i silnik powinien odpalić.

Silnik powinien zakręcić wałem, bo do odpalenia to jeszcze potrzebujemy sprawnych wtrysków i zasilania cewek zapłonowych

W SV nie ma przypadkiem czujnika wstrząsowego, który odcina zapłon po wypadku? Wydaje mi się, że jest - może to przez niego pompa paliwa nie dostaje?

Też zastanawiałem się nad czujnikiem wstrząsowym, ale po wcześniejszym szlifie na torze nic takiego się nie działo...może za mała siła uderzenia? Ale gdzie szukać tego czujnika??

Czujnik wstrząsowy to część nr 14 na rys:
a w moto znajduje się po prawej stronie zaraz za zbiorniczkiem hamulca tylnego jest wpięty do obudowy jak go kiedyś do ,,góry nogami",
założyłem to nie mogłem odpalić moto a na zegarze wyświetlił się błąd ale już nie pamiętam jaki to był nr błędu:






bynajmniej w roczniku 2003 znajduje się tak jak napisałem, nie wiem czy w k9 będzie tak samo.

Właśnie - jakie błędy na zegarach ? Musisz tam w kostkę w okolicach zadupka wcisnąć drut (wejść w "dealer mode") - odczytasz i wiesz na czym stoisz...

Ja jak odwróciłem ten czujnik to po zmostkowaniu pinów we wtyczce miałem taki kod błędu.

kod błędu: _c23 tip over sensor (tos)

Wygląda na to, że to właśnie jest ten czujnik wstrząsowy. Jest na nim napisane, którą częścią do góry. Tylko, że jak nim potrząsam to słychać jakby piasek znajdował się w środku, jakby był kompletnie rozsypany. Nie wiem czy to normalne.... Tylko teraz pytanie... Skoro ten czujnik jest w rozsypce to jak sprawić żeby pompa zaczęła chodzić??
A może ktoś dokładnie opisać jak odczytać błędy? Co dokładnie muszę zrobi, jakie piny połączyć, może jakieś foto

Pod siedzeniem pasażera masz gniazdko, w którym trzeba drutem zewrzeć ze sobą 2 piny. Szybciej będzie rzucić okiem w serwisówkę, gdzie wszystko jest pięknie opisane i pokazane, niż czekać, aż ktoś zrobi zdjęcia

Oka, dzięki już patrzę i dam znać jak postępy

Jeśli jeszcze tego nie sprawdzałeś to tak jak lasooch napisał kostkę masz pod siedzeniem pasażera
to jest ta kostka:


i mostkujesz 2 piny jak na zdjęciu, następnie kluczykiem przekręcasz w pozycję zapłonu i na liczniku w miejscu gdzie
wyświetla się temperatura silnika powinno się pojawić: -c00 tak jak na zdj poniżej:


jeżeli wyświetli się c00 tzn że błędów nie ma!
Tabela błędów:

Dzięki za foty i pomoc Dam znać co mi z tego wyszło

To podepnę się trochę pod temat.
U mnie sytuacja troszkę inaczej wygląda bo chłodnica cała (pozagniatana tylko), ale za to mam zgnieciony i zerwy przedni kolektor wylotowy, oraz pękniętą obudowę rozrusznika (dostała od kolektora). I tu takie pytanie: czy chociaż na sekundę można spróbować odpalić ślinik, żeby klient kupujący miał pewność że silnik odpali??

Bez kolektora odpalisz, ale czy ten rozrusznik będzie kręcić?

Tego to nawet ja nie wiem - jak nie to może się na szybko przełoży z innej

Dzięki jeszcze raz za pomoc - już wszystko działa Podpinałem się pod kostkę i żadnych błędów mi nie wywalało (może coś źle robiłem). Myślę, że wszystko kręciło się w okół czujnika wstrząsowego, a raczej ja bym to tak nazwał przechyłowego. Gdy go rozebrałem, w środku znajdowało się półkoliste wahadełko z magnesem, który odpowiednio zwierał/rozwierał styki (lub bardziej mini tranzystorki). Po złożeniu z powrotem moto odpaliło pompę i kręciło rozrusznikiem, ale silnik nie gadał, bo po chwili na wyświetlaczu wywalało mi " FI" i znów pompa nie chciała się załączać. Ale po kilku próbach, ustawieniach czujnika przechyłu w odpowiedniej pozycji silnik pięknie zagadał No i działa tak samo pięknie jak przed wypadkiem