Od ostatniego urwania jednej ze śrubek zastanawiam się czy nie wymienić niektórych na jakieś o lepszym stanie(nowe). Tylko czy jest w tym jakikolwiek sens ? Jeżeli tak to czy są jakieś szczególne śruby które po 1 sezonie mi się nie zapieka, kiedyś widziałem u jakiegoś świrka jakieś niebieskie czy to tylko bajerek kolorystyczny ?

To tylko bajerek, a śrubki zależy jakie chcesz wymienić, nie wszystkie łatwo dostaniesz, ja zawsze zanim wkręce to daje troszkę smaru miedzianego i zawsze potem działa, chyba ze ma być ścisło to na to mazidło lock cośtam

Średnio dobry pomysł chyba bo mogą Ci się potem odkręcać niektóre. Jeśli nie potrzeba to lepiej nie ruszać, chyba ze ze względów wizualnych.

Może nie tyle bajer kolorystyczny co mógł mieć śrubki tytanowe. Też myślałem nad takimi bo są dużo pewniejsze i się tak nie ukręcają. Ale cena kompletu to około 200zł więc kupiłem w sklepie metalowy śrubki jakie potrzebowałem tylko utwardzone 10.8 i też się nie psują, a koszt duuuuuuużo mniejszy.