Re: Bezpieczniki "główne"
Jednak padł regulator,
pojeździłem trochę i po zgaszeniu nie odpalił.
Jako że w tym sezonie pojeżdżę jeszcze może 2 tygodnie zakupiłem na testy regulator no-name, taki jak na fotce:
Ładowanie na rozładowanym aku pokazywał 13,8V, na wyjściu z regulatora 14,5V. Pasował po małych przeróbkach, tzn. jedną kostkę trzeba zamienić na męskie piny, druga pasuje bez przerabiania. Dodatkowo trzeba lekko rozpiłować otwory bo są minimalnie za wąskie.
Napięcie z alternatora pokazywało po ok. 90 V powyżej 5000 obr/min - czy to nie za dużo?
Aha jeszcze jedno cena: całe 35 zł.
Dziś chwilę pochodził na postoju i nic się nie działo, wieczorkiem ruszam w miasto. Zobaczymy czy da radę.
EDIT:
Polatałem trochę wokół komina, jakieś 50 km, i nic się nie dzieje. Jakoś specjalnie się nie grzeje i ładuje ok 14,4V. Moto chodzi normalnie. Zobaczymy ile pojeździ ale i tak za ta cenę to jest ok.