Dajcie parę dni, to zacznę pisać relację. Mam nadzieję, że reszta drużyny też będzie dodawać sporo od siebie
No proste, ale nie wszystko pamiętam od tak - muszę popatrzeć na zdjęcia i będę dopisywał np. Romek, wstawaj! raus! i szooonse lise! I allllleluja w pralni z kradzionym mydłem z dozownika I spanie na ławkach w Wenecji bo prom uciekł I zdrowie zachodzącego słońca, a potem wschodzącego księżyca, a potem na 2 nogę!
PS: o Happy Day było zawsze po pierwszym kielichu!
Trzeba było coś wrzucić do pralki w miejsce na proszek, bo ta piekielna maszyna którą potrafią tylko kobiety obsługiwać to okazuje się, że by wyprać to potrzebuje jakiegoś spieniacza Proszku niema, sklep daleko, mydła nie chce się skrobać w płatki, a od tych zasranych dojczlandów nie będziemy się prosić, więc trzeba było coś wymyślić na szybko - zwłaszcza że po pijaku robiliśmy te pranie i ciuchy już zostały zatrzaśnięte w środku Jak się udało to romek tak się wydarł, że lasooch uciekł z pralni
Kurza chata, już czuję że będzie śmiechu czytając relację w Bieszczadach było "tylko" mana-mana a tu już widzę parę grypsów na zawołanie! Fajnie żeście wszyscy cali a pomysł opowiadania na żywo ... Co robita w weekend?
Ja mam taki plan na sobotę wieczór: - lasoochy biorą laptopa ze zdjęciami - dzwonek bierze rzutnik - ja skombinuje jakiś stelaż z prześcieradłem, rozpalam grilla
Parę osób pomieszczę w domu na podłodze jak wezmą sobie materace - ja mam tylko 1 pojedynczy. Namioty też pomieszczę na podwórku jak ktoś chce Kupię chleby, jakieś napoje, mazidła do mięsa i warzywa. Mięsko i alkohol prosiłbym wziąć ze sobą.
Co myślicie o tym? Grill otwarty dla ludzi z forum - kto chce to wpada.
Przez pierwszą połowę wyjazdu do wódki był śpiewany ten hicior
Razor napisał(a):
Ja mam taki plan na sobotę wieczór: - lasoochy biorą laptopa ze zdjęciami - dzwonek bierze rzutnik - ja skombinuje jakiś stelaż z prześcieradłem, rozpalam grilla
Parę osób pomieszczę w domu na podłodze jak wezmą sobie materace - ja mam tylko 1 pojedynczy. Namioty też pomieszczę na podwórku jak ktoś chce Kupię chleby, jakieś napoje, mazidła do mięsa i warzywa. Mięsko i alkohol prosiłbym wziąć ze sobą.
Co myślicie o tym? Grill otwarty dla ludzi z forum - kto chce to wpada.
To po co pisać relacje? W ten weekend mogę, w następny już tylko na krótko.
_________________ A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!
Łasuch a nie macie połączenia pociągowego Otwock-Pruszków ? Stojąc na stacji słyszałam jak Pani mówiła o czymś takim Jeśli mogę to wstępnie sobie zaklepuję jakąś miejscówkę do spania, materacyk mam
No właśnie mamy dokładnie takie połączenie Dlatego nie chce mi się brać motocykla, bo w Pruszkowie do stacji mam 5min, potem 50min pociągiem i tylko pytanie czy ze stacji do Razora jest w miarę blisko, czy potem nie trzeba dmuchać z buta godzinę Ty też byś mogła sobie dojechać pociągiem do Warszawy i potem przesiąść się do tego naszego podmiejskiego