Nie sądzę aby w MotoGP przy 240KM i wadze 148 kg ktoś zamierzał zrezygnować z kontroli trakcji. Trzeba też pamiętać, że kontrola trakcji nie "załatwia wszystkiego" za kierowcę - jeśli ustawią kontrolę na najbardziej zachowawczym poziomie (o ile w ogóle coś takiego w MotoGP istnieje ...) to pewnie do mety zawodnik dojedzie, tyle że gdzieś na odległej pozycji - a przecież nie o to chodzi. Warto poczytać test S1000RR kolegi Surowca z sierpniowej Motormanii i jego spostrzeżenie nt. działania kontroli trakcji w bike'u bodajże Corsera ...

To nie kontrola trakcji jeździ na motocyklu - driverem jest nadal interfejs białkowy

http://www.scigacz.pl/Percepcja,powody,zeby,NIE,jezdzic,16238.html
Przyjemny film

Rafał jasne że nic nie zastąpi umiejętności, ale nie wydaje Ci się że wyścigi byłyby o wiele bardziej emocjonujące gdy nic nie robiła elektronika?? tylko czysta mechanika plus driver?? Przy tej zabawie elektroniką sporo "błędów" jest wybaczane...

Według mnie opcja driver + motocykl jest najlepsza ale biorąc pod uwagę bezpieczeństwo a zapewne istnieje odpowiednia komisja która się tym zajmuje ciężko będzie się pozbyć elektroniki bo bądź co bądź jak driver się "pomyli" to ona czuwa nad jego bezpieczeństwem.

Obowiązkowy film dla fanów wyścigów na wyspie Man:
http://www.motogen.pl/aktualnosci/ciekawostki/tt-3d-closer-to-the-edge-wyscigi-tt-na-wyspie-man-w-3d,art623.html
Niestety polska premiera dopiero we wrześniu, a w sieci cały czas szukam

Takie podejście spowoduje albo szybkie ograniczenie mocy albo zakończenie w stylu klasy B w autach rajdowych.

Daj znać na prv jak wyjdzie! Muszę go oglądnąć

Łukasz, nie - nie uważam, że wyścigi byłyby bardziej emocjonujące gdyby wywalić elektronikę. Byłby to krok wstecz w rozwoju i stworzenie dla tegoż rozwoju bariery. Najsłabszym ogniwem jest tutaj człowiek wraz ze swoimi ograniczeniami percepcyjnymi i czasami reakcji na bodźce. IMO bez wsparcia elektoniką "białkowiec" nie da rady wykorzystać pełnego potencjału potworka z MotoGP, ot i wsio

Entuzjastom walki bez elektroniki pozostają już tylko wyścigi motocykli retro

MotoGP to poligon doświadczalny - nie będzie elektroniki to motocykle seryjne staną w miejscu, a kto stoi, ten się cofa.

Nie wiem kurde. Mi się wydaje że wyścigi tej klasy to powinna być brutalna siła, moc i umiejętności supermena

Japońska policja po raz kolejny, tym razem na mokrym.

KLIK!

Eeee... fotomontaż to muusi być

To tak jeszcze na chwilę OT w temacie kontroli trakcji:
http://www.scigacz.pl/Kontrola,trakcji, ... 16281.html

Chyba pomyliłeś działy, ten filmik bardziej pasuje do "to co mnie dzisiaj rozbawiło", od razu widać że filmik jest na niezłym "nitro" , no chyba, że miałeś taki zamiar :p

Co masz na myśli pisząc "nitro"? To jak najbardziej autentyczny filmik z Nordschleife, który zresztą przewinął się przez wszystkie strony motoryzacyjne na świecie łącznie ze stanami. I z tego co czytałem to seryjny motocykl.

Na "nitro" mógł być kierowca w trakcie tego przejazdu

Z ciekawostek, przyjrzyjcie się jak rzadko człowiek jechał na "pełnej ku@#ie". Na przemian odpuszczał z obrotów albo z gazu, tam po prostu nie ma miejsca żeby przegonić całe "stadko" współczesnego litra,