Czy był już taki temat "wałkowany"? ... bo jakoś nie mogę znaleźć . może "sercz" nie działa poprawnie?
Generalnie chodzi o polakierowanie kasku (w warszawie ) ... kto / gdzie / jak / za ile ... itd.

Ja dzwoniłem do PJP i za podobny wzór jaki mam na motocyklu krzyknęli mi ok 700zł za pomalowanie w Perle kasku.

Trzeba przyznać, że malowanie kasku do tanich nie należy, a jakiś mocny aerograf kosztuje tyle co hełm. Za to masz jeden, jedyny egzemplarz

W Brwinowie jest studio aerografu i gościu maluje motocykle, kaski, samochody. Moim zdaniem nawet tanio liczy jak na aerograf, a robota pierwsza klasa
http://www.custompainting.pl

Jeśli zwykłe lakierowanie lub mało skomplikowana grafika, to mój kumpel ma lakiernię motocyklową, kask też oczywiście pomaluje. Tylko, że ten dla odmiany ceni się dość mocno, ale też pracuje tylko na lakierach z najwyższej półki, stąd wysokie koszty.
Rafał "Kudłaty" Pluta, Międzyborów, ul. Żwirki i Wigury 2, 664388084

Dzięki ... będę pamiętał (bo to raczej projekt na zimę) ... nic skomplikowanego - w sensie nie trzeba do tego aerografu i zdolności artystycznych

Biały pasek przez środek? Ja się będę męczyć z poliuretanem na dniach a już mi się nie chce...

Dokładnie ... chce sobie w kolorze moto zrobić z paskiem takim jak na baku
natchnęło mnie to zdjęcie:
http://image.motorcyclistonline.com/f/h ... t_view.jpg

Myślę że może wyglądać ciekawie ...

Mnie inna stajnia :


Jak masz dostęp do pistoletu i kompresora to sobie sam poradzisz, odpowiednio przygotowując się

candy polakierować bym się nie podjął. Napisałem do tego gościa co lasooch podał linka, on maluje lakierami "house of kolor" które teoretycznie są najlepsze na świecie do tuningu "lakierniczego", ulubione w towarzystwie low riderów z resztą W międzyczasie żona wymyśliła żeby jej wymalować jakiś smoczy motyw aerografem, więc zapytanie poszło o 2 kaski. Zobaczymy jak to wyceni.

To są normalnie dzielą sztuki , szkoda że u mnie nikt tego nie robi w przystępnej cenie bo bym sobie moto malnął na jakieś piekielne kolory

Wyślij plastiki DHL'em, dostaniesz z powrotem pomalowane Pewnie taniej wyjdzie niż malowanie w Kanadzie

Chciałem same boczne plastiki wysłać do Usa i to kosztuje 400 zł za wysyłkę, nie chce myśleć ile by wszystko kosztowało aby wysłać do PL i spowrotem

A dlaczego nikt nie wspomni o tym, że kasków nie powinno się malować...
Chyba że macie dostęp do lakierników farb wodnych.

A dlaczego nie powinno się?
Rozpuszczalniki farb, mogą zniszczyć wierzchnią warstwę skorupy / osłabić ją.
Wiem, że to trochę "apteką" zalatuje ale fakt jest faktem - a nikt o tym nie wspomniał.

PZDR

Ja tam bardziej się martwię utratą gwarancji, która na pewno się wiąże z faktem polakierowania kasku.
Niestety bencwały z AGV nie odpowiedziały mi na zapytanie dotyczące powyższego

Wierzchnia warstwa skorupy i tak jest lakierowana, więc nowo położona farba nie ma z nią żadnego kontaktu. W teorii to nawet przyklejenie naklejki na kask oznacza utratę gwarancji. A ile to ma wspólnego z bezpieczeństwem, to już kwestia zdrowego rozsądku

Najlepiej po zmatowaniu starego lakieru położyć podkład akrylowy i macie w pełni odizolowaną stary lakier.

A bezpośrednio na plastik jest coś takiego jak podkład po plastiku (pzp).

Chyba lepiej oryginalną powlokę zmatowić, odtłuścić i przetryskać zwykłą szpachlą natryskową z dodatkiem plastyfikatora ... tak jak na zderzaki do samochodów. Potem dopiero lakierować.

A propos cen u tego gościa co Lasooch podał linka, to zwykle malowanie (niebieski w białe pasy) 550pln, grafika 900pln.

Ja napisałem co zrobić gdy mamy do czynienia bezpośrednio z plastikiem, bo np. wcześniej kask lakierowany nie był lub przetarł nam się stary lakier.
A na starą powłokę lepiej dać podkład akrylowy jak pisał Jacek, po co szpachlę?
Zresztą płacąc taką kasę za pomalowanie kasku nie musimy nic na ten temat wiedzieć.

Teraz każdy lakier samochodowy jest wodny, to samo motocyklowe chyba. Więc luz.