Autor |
Wiadomość |
phantom7
motorowerzysta
Dołączył(a): 18 kwi 2011, o 13:43 Posty: 57 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'03
|
Historia o księciu : )
Troszkę szowinizmu, ale mi humor poprawiło (przepraszam dziewczęta!) http://bebzol.com/pl/Historia-o-ksieciu ... .1167.html
_________________ It's better to regret something you have done, than regret something you haven't done SUZUKI albo wciry !!
GG 9344685
|
2 maja 2011, o 19:29 |
|
|
marta26
SV Rider
Dołączył(a): 15 kwi 2011, o 10:37 Posty: 1796 Lokalizacja: Dęblin/Piaseczno
Płeć: kobieta
Moto: suzuki sv650s
|
Re: Historia o księciu : )
Dobre, dobre...;-)
_________________ marta26-->>SV650S
www.logo-ratio.pl
|
3 maja 2011, o 17:10 |
|
|
Sol
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:06 Posty: 646
Płeć: kobieta
Moto: *
|
Re: Historia o księciu : )
Deska klozetowa wymiata
_________________ A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu!
www.pustamiska.pl - nakarm zwierzaka.
|
16 maja 2011, o 22:29 |
|
|
phantom7
motorowerzysta
Dołączył(a): 18 kwi 2011, o 13:43 Posty: 57 Lokalizacja: Toruń
Płeć: mężczyzna
Moto: SV650S'03
|
Re: Historia o księciu : )
Takie suma sumarum... i wiecie co.. chyba jednak dobrze że jestem dalej sam Jedyne w czym się nie utożsamię to polowania, broń i bary ze striptizem hahahha.
_________________ It's better to regret something you have done, than regret something you haven't done SUZUKI albo wciry !!
GG 9344685
|
1 wrz 2011, o 16:26 |
|
|
MarTusia
SV Rider
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 13:55 Posty: 668 Lokalizacja: Mokotów/Służew
Płeć: kobieta
Moto: GS500E 2000
|
Re: Historia o księciu : )
Ciekawe spostrzeżenie socjologiczne - wstaw "księcia" w tytuł posta, to zaraz się baby zainteresują Damska wersja tej historii też mogłaby być ciekawa...
_________________ motocyklistka jest szczęśliwa wtedy, gdy znajdzie coś, na czym nogami dosięga ziemi, a skrzydłami nieba
|
2 wrz 2011, o 11:03 |
|
|
zonq
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:36 Posty: 334 Lokalizacja: Koszalin
Płeć: mężczyzna
Moto: Czorna SV650 K1
|
Re: Historia o księciu : )
Ja chyba nigdy nie pojmę co za problem jest z opuszczaniem deski w domu.
_________________ Czorna SV650 K1
|
4 wrz 2011, o 11:25 |
|
|
MarTusia
SV Rider
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 13:55 Posty: 668 Lokalizacja: Mokotów/Służew
Płeć: kobieta
Moto: GS500E 2000
|
Re: Historia o księciu : )
A zdarzyło Ci się kiedyś usiąść prosto na zimna porcelanę ?
_________________ motocyklistka jest szczęśliwa wtedy, gdy znajdzie coś, na czym nogami dosięga ziemi, a skrzydłami nieba
|
5 wrz 2011, o 13:18 |
|
|
lasooch
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 02:22 Posty: 7755 Lokalizacja: WPR
Płeć: mężczyzna
Moto: TT1050
|
Re: Historia o księciu : )
Marta, chodzi o to, że dla przeciętnego faceta to cała ta walka o opuszczanie deski jest conajmniej dziwna. Ja też tego nie kumam, bo ani dla mnie, ani dla mojego ojca nie jest to żadne wyzwanie. Ot zwykły nawyk, skorzystałem z kibla, to opuszczam deskę i już. O dziwo, jedyna osoba, którą znam i która ma problem z opuszczaniem dechy, jest kobietą
_________________ Triumph Tiger 1050 << bikepics
|
5 wrz 2011, o 14:12 |
|
|
MarTusia
SV Rider
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 13:55 Posty: 668 Lokalizacja: Mokotów/Służew
Płeć: kobieta
Moto: GS500E 2000
|
Re: Historia o księciu : )
Przeciętny facet całe mnóstwo rzeczy uważa za dziwne mniej lub bardziej... ...zdarza się nawet najlepszym
_________________ motocyklistka jest szczęśliwa wtedy, gdy znajdzie coś, na czym nogami dosięga ziemi, a skrzydłami nieba
|
5 wrz 2011, o 14:53 |
|
|
baad
motocyklista
Dołączył(a): 13 gru 2010, o 13:14 Posty: 171 Lokalizacja: Warszawa
Płeć: mężczyzna
Moto: SV 650N K7 (ex S'ka)
|
Re: Historia o księciu : )
Zgadzam się z tobą łasoooch całkowicie często zdarza mi się że wchodzę do kibla a tam podniesiona klapa (nie deska) dlaczego facet jak skorzysta to zamknie całkowicie kibel a kobieta często zostawia otwarty? To jest dopiero zagadka socjologiczna.
|
5 wrz 2011, o 14:54 |
|
|
SweetNoise
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 12:07 Posty: 707 Lokalizacja: Kraków
Płeć: mężczyzna
Moto: Sprint ST
|
Re: Historia o księciu : )
O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć walkę o opuszczanie klapy, tak idea przymusu opuszczania samej deski jest dla mnie kompletną groteską
_________________
SV650S K6
|
6 wrz 2011, o 23:14 |
|
|
zonq
SV Rider
Dołączył(a): 23 lut 2010, o 11:36 Posty: 334 Lokalizacja: Koszalin
Płeć: mężczyzna
Moto: Czorna SV650 K1
|
Re: Historia o księciu : )
Źle mnie zrozumiałaś, zamknięcie kibla jest dla mnie tak samo naturalne jak umycie rąk
_________________ Czorna SV650 K1
|
8 wrz 2011, o 16:21 |
|
|
Kilerpl
Klonowy orator
Dołączył(a): 28 kwi 2011, o 04:32 Posty: 839 Lokalizacja: GTA
Płeć: mężczyzna
Moto: nima :)
|
Re: Historia o księciu : )
Same dobre rzeczy ale hobby nie tanie . Też tak myślę że jak bym miał żyć drugi raz to za cholerę bym się nie ożenił . Nie ma to jak 100 % wolność
_________________ Trawa jest zawsze bardziej zielona po drugiej stronie płotu Ego nihil timeo, quia hihil habeo
|
8 wrz 2011, o 20:39 |
|
|