Niestety nie znalazłem
Dzięki za wszelkie info, muszę to przemyśleć taka żarówka to spory wydatek, ale pewnie "zwróci" się

Wydatek niewielki, osobiście bardziej nastawiałem się na żywotność takich żarówek. Finał jest taki, że znowu będę musiał rozbierać owiewkę, jedna dioda w zegarach odmówiła współpracy

Co się kwalifikuje do wymiany jeśli zamaka świeca w przednim cylindrze - fajka z gumką uszczelniającą, sama fajka (raczej mało prawdopodobne by pomogło), czy sama gumka? Ktoś próbował to wymieniać czy tylko uszczelnianie silikonem w spray'u?

Jak rozbieraliście przednie zawieszenie to czy lagi pasują dokładnie w dolną i górną półkę czy jest niewielkie przesunięcie i trzeba je lekko naciągnąć aby trafiły w górną półkę?

Jeżeli silikon, to raczej nie taki w sprayu, tylko taki w tubce Jak wysmarujesz nim porządnie styk gumki z deklem zaworów, to nic nie przecieknie. Jak wysmarujesz zbyt ambitnie, to nie będziesz w stanie później fajki wyciągnąć, więc też nie można przesadzać

O ile motocykl nie miał przygód, to wszystko powinno pasować jak klocki lego, bez przesunięć, naciągania itd.

Fredro, błotnik kwalifikuje się do instalacji przedłużki.

Sprawdź kanał odprowadzający wodę

Drugiej nie dam rady założyć. Kanał sprawdzałam, ale może zajrzę jeszcze raz. Aczkolwiek nie o tym było pytanie... Nie pada po deszczu tylko po myciu karcherem.

No na to chyba lekarstwa nie znajdziemy

Ostatnio spojrzałem na mój łańcuch i ze zdziwieniem stwierdziłem, że wygląda jakby pokryty rdzawym kurzem (nie same sztyfty czy jak je tam zwał, ale ogniwa).
Mam też wątpliwości czy łańcuch powinien ocierać przednią część wahacza czy raczej jakiejśc osłony na nim założonej?

Nic nie powinien ocierać, powinien ślizgać się po ślizgu. Za rzadko smarowałeś.

Dzięki - ostatnio był w serwisie (jakieś 500km temu) i mieli go posmarować :-(.

o świecę mi chodziło oczywiście... Na deszcz pomaga przedłużka błotnika, natomiast po umyciu moto karcherem (oczywiście omijam chłodnicę) zawsze są problemy ze świecą - stąd pytanie czy nie jest to wina nieszczelnej gumki na fajce?

Łańcuch smaruj co 400-500 kilo lub co drugie tankowanie wtedy bedzie w miare dobrze nasmarowany, lub po kazdej jezdzie w deszczu, a jak jestes na to za leniwy to olejarka.

Witam

Ostatnio usłyszałem jakieś dziwne dzwonienie z lewej strony koło silnika, prawdopodobnie to coś od łańcucha bo dzwoni też jak się moto toczy na wyłączonym silniku. Może ktoś się spotkał z czymś takim? Dodam że nie słyszałem tego w trakcie jazdy lecz po dwudniowej przerwie, przy wyjeździe z garażu

Jak nie znajdziemy lekarstwa, nie myj karcherem

To wcale nie koniecznie fajka jest winna. Cewki zapłonowe są przykręcone do ramy, od wewn. strony mniej więcej w okolicy crashpadów. Też nie lubią wilgoci i jeżeli myjesz je karcherem, to silnik może jak najbardziej przerywać. A co do uszczelnienia samej fajki, to tak jak wyżej pisałem - silikon

Nie pamiętam dokładnie czy to dzwoni czy nie, ale charakterystyczny dźwięk się wydobywa z tych okolic jak się ma łańcuch zbyt napięty

Właśnie wydaje mi się że łańcuch jest mało napięty, może być od tego? I czy można z tym jeździć?

Przyczyn może być kilka. Brudny, nienasmarowany łańcuch, który strzela schodząc i wchodząc na zębatkę. Zbyt mocny naciąg, zazwyczaj gdy łańcuch jest nierównomiernie zużyty. Padnięte łożysko w tylnym kole (a dokładniej to w talerzu zębatki). Lub najnormalniej w świecie zużyty zestaw napędowy - zębatki zamiast zębów mają już igiełki.