Jakie polecacie do SV S k3?

Proszę o jakieś linki.

Dzięki, pzdr!

W jakim sensie polecamy? Praktycznie wszystkie są takie same.

Ja w ubiegłym sezonie miałem takie malutkie strzałki, ale nie podobały mi się. Kupiłem na ten sezon na tył większe, ale koniec końcem idzie biała lampa ze zintegrowanymi kierunkami. Na boki do owiewki wbudowane, a do przodu diody w miejsce pozycji.

Jest ich masa, więc to zależy od gustu.

Na przód można zamontować zamiast pozycji, dobry efekt i pozbywasz się wystających z boku.

Jeśli chodzi o tył to lampa z kierunkami albo undertail z wbudowanymi. Albo to i to;)

To zależy jaką kwotą dysponujesz. Bo cena przeważnie waha się od ilości diód w jednym kierunkowskazie. Ja w swoim mam 18 diodowe Puigi i bardzo chwalę mocne światło tylko 0,2 Wata .

A ja odradzam allegro i kupowanie takich kierunków w Polsce. Ceny są kosmiczne, a dokładnie takie same kierunki można kupić np. z Hong Kongu na ebayu. Mój komplet kosztował ~70zł z przesyłką, a w PL coś koło 200

lasooch pokazuj.

http://i576.photobucket.com/albums/ss20 ... 99x4pc.jpg - Coś takiego kupiłem. Świecą jak głupie, dobrze wykonane, przy cenie 70zł/4szt nic lepszego nie znalazłem

e no fajne. przerywacz jakos modyfikowales?

Przerywacz dopiero muszę kupić, ale jakoś kompletnie nie mogę się za to zabrać

jakby ktos chcial kupowac takie jak ma lasooch to ja bym sie do paczki dolozyl chetnie. tak sie deklaruje jakby cus.

Wyjaśnijcie mi koledzy o co chodzi z tym przerywaczem, dlaczego trzeba go dokupywać, nie wystarczy takich kierunkowskazów normalnie podłączyć zamiast starych?:/ Pewnie nie dlatego pytam

Nie licz na zaoszczędzenie na przesyłce Nim kupiłem swoje to też już kombinowałem, czy by nie zrobić większego zamówienia, ale Chińczyki nie chcą nic a nic opuszczać. Jeśli kierunkowskaz kosztuje przykładowo 1 funta i przesyłka do Polski 4 funty, to jak kupujesz parę, to płacisz 10, jak 4 sztuki to 20, itd.

Oryginalny przerywacz jest przystosowany do pracy pod obciążeniem 2 żarówek po 21W każda. Kierunki diodowe mają o wiele mniejszy pobór prądu, więc przerywacz głupieje i zaczyna mrugać o wiele szybciej. Rozwiązania są 2. Albo kupić elektroniczny przerywacz przystosowany do LEDów, którego częstotliwość pracy jest stała i niezależna od obciążenia. Albo do kierunków diodowych dolutować rezystory, które wyrównają pobór prądu. Dla mnie to drugie rozwiązanie jest bezsensowne, bo energię elektryczną zamienimy tylko na ciepło wydzielane przez te rezystory.

U mnie rezystory niewiele zmieniły, jedynym pewnym rozwiązaniem jest wymiana przerywacza.

Lasooch, na tym skośnym ebay to oni mają ceny w ichniejszych dolarach? Bo kurs 1$HK=0,35PLN, aż nie chce mi się wierzyć.

Zgłaszam się i ja. Kto jeszcze reflektuje? Wrzućcie jakiś link.

Mi się udało i odkupiłem od typka z allegro co nie umiał założyć do swojego konie i za 4 kierunki dałem 130zł no niecałe 150zł z wysyłką.

Ja akurat kupowałem przez angielski ebay - www.ebay.co.uk, ceny były w funtach. Te same firmy są też porejestrowane na amerykańskim ebayu i sprzedają w dolarach, ale po przeliczeniu na złotówki zawsze wychodzi +/- to samo.

Akurat to nie problem bo to chwilowe obciążenie i nie czuć tego bardzo. Choć założenie montażu ledów jest zmniejszenie poboru prądu a w przypadku rezystora nic nie zyskujemy. Ja mam u siebie na rezystorach i wszystko lala

Panowie tak rozmawiacie o kierunkach, a ja bocznych nie mam wcale Z przodu mam w lampie o ile się nie mylę zamiast postojówki . Takiego konia kupiłem. Tak nie może być? Bo sam już nie wiem

Dzikus tak samo sam sobie przerobił.