Cześć.
Sezon motocyklowy powoli dobiega końca, szron na dachach i pożółkłe liście dają znać, że jesień zapukała już do naszych drzwi, a jej koleżanka zima czai się za rogiem i niebawem pójdą... w odstawkę nasze stalowe rumaki. Nie pozostanie nic innego jak usiąść przy kominku z grzańcem w ręku i zdjęciami z wypraw, wyścigów i eskapad,które były naszym udziałem w tym roku. Ale pozostaje pytanie: co będzie za rok, za dwa? Czy nasz poczciwy, przymały i spękany tor kartingowy będzie jedynym miejscem, gdzie można w miarę bezpiecznie podszkolić się z jazdy na motocyklu, po ścigać się lub wziąć udział w jakiejś fajnej imprezie. Niestety może się okazać, że nawet to nie będzie możliwe, bo obiekt przy Zemborzyckiej zmieni swoje dotychczasowe przeznaczenie i
zamiast wkręcającej się na obroty rzędówki, czy pisku opon driftującego samochodu, będzie słychać jedynie dźwięki dochodzące z budowy powstającego blokowiska. Ktoś powie: „można pojechać do Poznania, Brna albo na Słowację, tam są tory z prawdziwego zdarzenia, gdzie zawsze dzieję się coś ciekawego”. Pewnie że można , tylko kogo na to stać i kto ma tyle wolnego czasu żeby pojechać tam częściej niż raz, czy dwa razy w sezonie? A gdyby tak odwrócić sytuację i zamiast jechać gdzieś w poszukiwaniu kawałka fajnie wyprofilowanego asfaltu, zrobić wszystko żeby taki tor powstał u nas. Pewnie, że jest to śmiały pomysł i do wielu
drzwi trzeba zapukać oraz wiele kłód rzuconych pod nogi przeskoczyć, ale skoro udało się komuś namówić władze miasta na wybudowanie toru rowerowego przy ulicy Janowskiej, za jedyne 8 mln zł (słownie osiem milionów złotych) na którym niewiele się dzieje, a ludzi którzy są w stanie na nim jeździć można policzyć na palcach jednej ręki, to przy odpowiednim poparciu i zaangażowaniu odpowiednich osób, nasze marzenia mogą się ziścić. Przykłady z całego świata pokazują, że tor wyścigowy to nie tylko miejsce do zmagań zawodników z przeróżnych dyscyplin sportów motocyklowych i samochodowych, ale również dochodowy biznes, miejsce
pracy dla setek osób i doskonała promocja miasta i regionu. Byłem, widziałem i wiem, że to działa.Wyobraźcie sobie tylko jakby było
super, wracasz z pracy, zakładasz kombinezon i kask, wskakujesz na moto, 20 minut jazdy i już jesteś na torze....Na koniec dodam jeszcze, że nie są to marzenia ściętej głowy, czy moje czcze pisanie. Mocno zainteresowani tym pomysłem są ludzie, którzy naprawdę potrafią takie rzeczy robić i wiedzą jak się do tego zabrać oraz do kogo uderzyć. Zapytasz co możesz zrobić, żeby pomóc? Otóż to co musimy zrobić to pokazać, że bardzo wielu osobom zależy na powstaniu takiego obiektu w naszym regionie. Z racji tego, że zbliżają się wybory samorządowe jest doskonały moment, żeby zainteresować naszym pomysłem polityków, którzy chcą się wykazać jakąś ciekawą inicjatywą, a później po wyborach pomogą ją zrealizować. Niestety nie ma możliwości uzyskania jakiegokolwiek
terenu, czy pieniędzy z budżetu bez poparcia w szeregach radnych i władzach miasta, czy województwa. Dlatego w ciągu najbliższych dwóch tygodni planujemy zorganizować spotkanie z udziałem polityków, mediów i znanych osób, które zechcą poprzeć budowę toru wyścigowego wraz z całą infrastrukturą. Chodzi o to, aby na takim spotkaniu zjawiła się również jak największa liczba motocyklistów i zwolenników tej inicjatywy.

Przekażcie ten pomysł swoim znajomym, rodzinie i wszystkim, którzy kochają samochody, motocykle, wyścigi i wierzą, że jak się chce to można. Jeśli sami czegoś nie zrobimy, nikt za nas tego nie zrobi. Datę i miejsce spotkania podam do Waszej wiadomości, jak tylko zostaną ustalone.
Na chwilę obecną proszę osoby zainteresowane i chcące coś zrobić w tej sprawie o kontakt mailowy (grzesiek@moto-gp.pl) lub telefoniczny (723-00-43-00).
Jeśli macie jakieś pomysły lub konstruktywne sugestie, będę wdzięczny.
Z góry dziękuję. Grzegorz SprawkaMoto-GP.

Aby nie marnować cennego czasu postanowiłem zacząć zbierać głosy poparcia dla projektu budowy toru wyścigowego na Lubelszczyźnie. W tym celu przygotowałem formularz, który wyślę każdemu kto napisze maila na adres torlublin@moto-gp.pl. W temacie wiadomości napisz "Lista poparcia". Formularz jest do pobrania http://pliki.moto-gp.pl/inne/lista.doc oraz w dziale Aktualności na stronie http://www.moto-gp.pl/. Po otrzymaniu formularza, wydrukuj go i zbierz głosy znajomych, rodziny
i wszystkich tych którzy zechcą przyłączyć się do naszej akcji. Wypełnione listy wyślij lub przynieś osobiście do siedziby Moto-GP, ul.
Nałęczowska 73, 20-701 Lublin. Również u nas na miejscu będziesz mógł oddać swój głos. Im więcej podpisów uda nam się zebrać tym większą siłę przebicia będzie miał nasz pomysł.

Jeśli chcesz wziąć udział w spotkaniu z politykami i mediami wyślij maila na adres torlublin@moto-gp.pl (temat wiadomości "Spotkanie", w mailu podaj swoje imię nazwisko i telefon). Pozwoli to zorientować się na jaką frekwencję możemy liczyć oraz poinformować Cię gdzie i kiedy takie spotkanie będzie miało miejsce.

A listy z innych miast też będą uznawane? Mogłabym u siebie zebrać trochę podpisów, nawet wśród znajomych bo motocykliści już pochowani po garażach..

Jak najbardziej.

Akcja jest szeroko rozpowszechniona, z tego co czytam na innych forach, listy krążą faktycznie po całym kraju. Jeżeli faktycznie los starego toru jest już przesądzony, to trzeba się spiąć i dołożyć starań, żeby powstał nowy. Drukujcie listy i zbierajcie podpisy od rodziny, znajomych, w pracy, w szkole. Wysiłek niewielki, a może faktycznie uda się coś ugrać

Troszeczkę więcej informacji:
http://www.torlublin.moto-gp.pl


Bardzo ważne – Debata w sprawie inicjatywy "TOR LUBLIN".

Data – 09.11.2010 r.
Godzina – 19:00
Miejsce – Centrum Kongresowe Uniwersytetu Przyrodniczego, ul Akademicka 15, Lublin
Zadanie – Koniecznie weź udział w debacie na temat budowy toru wyścigowego na Lubelszczyźnie. W spotkaniu wezmą udział politycy, posłowie, radni, przedstawiciele mediów oraz inne, ważne osoby z życia publicznego i sportu.

Jestem przekonany, iż w tym dniu damy wyraz poparcia dla naszego pomysłu i na spotkanie przyjdzie taka liczba miłośników motoryzacji i sportów motorowych, że największa aula w mieście będzie pękała w szwach. Do dyskusji zapraszamy również przeciwników pomysłu, jeśli w ogóle tacy są. Przekażcie proszę tę informację znajomym, kolegom, rodzinie – musimy się naprawdę zmobilizować, bo tylko w ten sposób możemy coś wywalczyć. Jeśli pogoda na to pozwoli przyjedźcie na spotkanie motocyklami, samochodami sportowymi, quadami, zabytkami i wszystkimi sprzętami, które później będą jeździły po nowo powstałym torze. Po debacie przejedziemy w paradzie przez miasto i pokażemy wszystkim, że jest nas naprawdę bardzo wielu.

Wielkie dzięki
Grzesiek Sprawka
Moto-GP

P.S. W miarę możliwości, proszę o przesyłanie potwierdzenia przybycia na adres torlublin@moto-gp.pl , w treści maila wpisz imię i nazwisko oraz liczbę osób, które przyjdą z Tobą.

Cześć,

Pewnie wiece, ale jakby nie to:

http://www.torlublin.moto-gp.pl/aktualnosci.html
http://www.lublin.riders.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=5719&hilit=budowa+toru

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam,
Sergiusz

http://torlublin.moto-gp.pl/petycja.php

Petycję można też podpisać w formie elektronicznej

No to ju
Widziałem, że się wpisałeś

Jakby ktoś chciał sobie obejrzeć debatę zapraszam Tu: http://www.itvl.pl/news/debata-w-sprawi ... tor-lublin

Przekopiowane z innego forum:

Cześć,
Od dziewiątego listopada, kiedy to odbyło się pamiętne spotkanie na Uniwersytecie Przyrodniczym, trochę wody w Bystrzycy upłynęło. Inicjatywa związana z budową ośrodka szkoleniowo-sportowego, nieco uśpiona na czas zimy, ponownie budzi się do życia i wkracza w kolejną fazę.
Za tydzień w czwartek, czyli 31 marca 2011 o godzinie 12:00 w południe, w lubelskim Ratuszu planowane jest spotkanie Prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka, Marszałka Województwa Lubelskiego Krzysztofa Hetmana z przedstawicielami PZM, Prezesem Andrzejem Witkowski i Prezesem Waldemarem Czerniakiem. Na spotkaniu tym omawiana będzie kwestia możliwości budowy ośrodka szkoleniowo-sportowego w naszym regionie, jak również przyszłość toru kartingowego przy ulicy Zemborzyckiej. W gronie osób najmocniej zaangażowanych w sprawę uznaliśmy, że musimy ponownie pokazać jak ważna jest to kwestia dla całego środowiska związanego z motoryzacją i jak duże jest poparcie dla pomysłu wybudowania takiego obiektu na Lubelszczyźnie.
Dlatego ponownie zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich miłośników samochodów, motocykli, quadów, zawodników oraz kibiców różnych dyscyplin sportów motorowych, a także osób widzących w tym pomyśle szansę na rozwój naszego miasta i regionu, aby w dniu 31 marca o 12-tej zjawiły się pod Ratuszem i swoją obecnością potwierdziły słuszność i celowość naszych działań. Kilkaset osób mówiących jednym głosem w konkretnej sprawie, ma naprawdę wielką siłę przebicia i musi zostać zauważone.
Tego dnia odbywa się również posiedzenie Rady Miasta i jeśli udałoby nam się dostać na salę obrad, będziemy mieli możliwość przedstawić temat radnym. Przychylność z ich strony zdecydowanie ułatwi dalsze działania.
Zdaję sobie sprawę, że dzień i godzina może być dla większości z Was mało dogodna i kolidować z obowiązkami zawodowymi, czy szkolnymi, ale uważam że tak ważnej sprawy nie można pozostawić samej sobie i jeśli chcemy mieś gdzie doskonalić swoje umiejętności oraz realizować pasje musimy działać.
Niech każdy z Was powiadomi o naszej akcji znajomych, rodzinę, osoby ze środowiska i wszystkich którzy chcą pomóc. Dziewiątego listopada pokazaliśmy czego chcemy i jak wielu nas jest. Udowodnijmy, że nie był to jednorazowy zryw i że konsekwentnie będziemy dążyli do obranego celu.

Pozdrawiam
Grzegorz Sprawka

P.S. Szczegóły odnośnie tego gdzie i o której zrobimy zbiórkę oraz jaką formę manifestacji wybierzemy – będę informował w najbliższym czasie.

Osoby, które deklarują chęć uczestnictwa w tej akcji proszę o przesyłanie mailem potwierdzenia, na adres torlublin@moto-gp.pl

W mailu napisz ile osób i czym może przyjechać (motocykl, samochód, quad) - informacje te ułatwią nam właściwe zorganizowanie manifestacji.

Dobra dopisałem się do waszej petycji chociaż i tak mam trochę za daleko aby go używać

Koledzy i koleżanki, kolejne akcje się zaczynają, stąd prośba, do tych co tylko mogą, dadzą radę przyjechać, czymkolwiek, moto, autem czy quadem, trzeba pokazać, że nie jest nas garstka:

Więcej info tutaj:
http://www.facebook.com/notes/ratujmy-t ... as-na-ulicę/287913777889574

i tu:
http://www.facebook.com/ratujmy.tor.lublin

artykuły:
http://www.mmlublin.pl/386239/2011/9/14 ... egory=news

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640, ... wolil.html

ZAPRASZAM W NIEDZIELĘ.
Z góry dzięki, będziemy wszyscy wdzięczni

Taki tor powinien powstać pod Warszawą.
Jak byłem 2 tyg temu na torze w Lublinie to 3/4 rejestracji było z warszawy a z lublina raptem garstka ludzi... heh.

Lublin jeździ w środy i czwartki, a także w piątki weekendy są dla przyjezdnych

A Warszawa głównie do Radomia jeździ ;-)

Może i jeżdżą do Radomia, ale tłumy warszawskich rejestracji w weekendy jednak mówią same za siebie.
No i tak jak mówi Zvierzak, my możemy polatać na tygodniu.
To jak, można na was liczyć?????

TO taki joke był w ramach riposty na post zvierzaka :-)


Mimo, że nie liczę na jakikolwiek efekt przyłączyłem się do akcji na FB, ale w weekend nie uda mi się pojawić. Poza tym w październiku mamy na torze imprezę z autami i będziemy mieli takie naklejki:

Dzięki, każde wsparcie się liczy

jak z tego ktos ma miec kase gruba to wasz tor juz mozna fotografowac na pamiatke..

Pewnie tak, na szczęście mam kilka fotek