Nie powiedziałbym że na winkle odpadają. Miałem pilot road (1 gen) i to były opony które mnie zawiodły porządnie tylko raz w listopadzie na torze przy dużym złożeniu. Dobrze rozgrzana opona, w miarę nowa będzie trzymać ile tylko chcesz. Nie jesteśmy Stoner'ami żeby sprawdzać granice opon-choć pewnie byśmy chcieli:P

Nie popadajmy w skrajności. Faktycznie jeśli ktoś ściga się na torze i ma dużą potrzebę objeżdżania litrowych rzędówek to faktycznie Pilot Road nie są wymarzonymi oponami. Ale do normalnej jazdy czy nawet pokonywania zkrętów na kolanie są wystarczające. Znam takich którzy uzyskują znakomite czasy okrążeń na Roadach i to nawet na mało sportowych motorach. Swego czasu jeździłem na - jak mówią niektórzy plastikowych - D220. I nie ma źle. Owszem powerslidy występują częściej, a i przy hamowaniu czasem coś się przesunie rozszerzając zakręt, za to przebiegi kosmiczne. Na tylnej to chyba ze 20K zrobiłem.

No to chyba jednak się na nie skusze.

przede wszystkim odpowiedziec trzeba na jedno pytanie "co robie na motocyklu"

w 90 % przypadkow opona turystyczna wystaczy. dlaczego?? dltego ze latwo sie nagrzewa dobrze odprowadza wode pozwala na duze przebiegi, slizga sie ?? to znaczy ze jej sie zle uzywa. (mowie o nowych oponach, i motocyklach bez isitotnych zmian w konstrukcji.)

jezeli naprawde jezdzicie po winklach to trzeba dokupic 2 skladnikowe i bedzie spoko

sportowe sa na tor nie na ulice, dlaczego ?? bo na ulicy nie zdobedą odpowiedniej temperatury pracy, uzywam qualifiera II na torze nie udlao mi sie zrobic wzrostu cisnienia powyzej 0,3 atmosfery w upalny dzien, opona nie patrzyla troche sie nagrzala ale spokojnie trzymac mozna na niej reke, temperatura pracy opon bardzo sportowych "torowych" waha sie 80-110, a pamietajmy ze qualifier jest opona sportowo turystyczna.

akurat u dunlopa, oponą sportowo turystyczną jest RoadSmart. Qualifier jest pomiędzy tym, a oponą typowo sportową, jaką jest SportSmart
http://www.dunlopmotorcycle.eu/dunlop_e ... s/on_road/

Ja mam RoadSmarta i do nauki jest świetna. Zamykam ją dosyć często i na dobrym asfalcie na zjazdach z autostrady nie puściła mi jeszcze. Po 8 tys wykazuje minimalne zużycie, do tego ciągle jest okrągła Na torze jeszcze nie byłem, ale jak mi na zwykłej drodze trzyma w miarę pewnie to tam musi być też super.

Siemanko, przewertowałem temat i odpowiedzi się urywały.
Zastanawiam się nad kupnem Pirelli Diablo Strada lub Metzelery Roadtec z6.
Wydaje mi się że te Metzelery szybko schodzą i w deszcz cienkie.
1.Czy diablo strada jest dobrą oponą?
2.Szybko się zużywa?
3.Jak jak się trzyma w zakrętach?

Chyba lepszą opcją będzie Diablo Strada. Miałem Metzelery Roadtec Z6 i szału nie było. Lubią się uślizgnąć zwłaszcza jak są nierozgrzane.

A jak z ich trwałością?
Mam je w dobrej cenie i tak się zastanawiam

Miałem takie, polecam trzymać się od nich z daleka, nie trzymały kompletnie.

A to ciekawostka (Z6) ja takie posiadałem, byłem bardzo zadowolony. W wielu testach także je chwalą, riderzy także (spytajcie uż. Danek m.in.).
Dużo zależy od stanu opony, sposobu używania... Może kupowaliście opony używane i coś z nimi było nie tak?

W testach te Metzelery wypadają dość nieźle .

http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... ystycznych

Kupiłem je razem z moto, nie wiem ile miały nalatane.
Poza tym trzeba brać poprawkę na moje bardzo duże wymagania co do opon i na sposób ich użytkowania :-)
Po nich przesiadłem się na Diablo Rosso 2 i różnica jest ogromna...

A miał ktoś może do czynienia z Maxxis Presa Sport ? Opony ponoć (z naciskiem na ponoć) porównywalne z 2CT, ale o dobrą stówę tańsze.

Dla tych co preferują spokojną jazdę Pirelli wreszcie przygotowało Angel ST w rozmiarze dla SVki. Oglądałem dziś w Suzuki Piaseczno obutą Skę w taką gumę z tyłu - naciącia ma tak głębokie, że chyna można w niej jeździć podczas ulewy z gwarancją poprawnego odprowadzania wody.

Bierz Strade używam opony na tył 2 sezon i jeszcze 1 może 2 spokojnie wystarczy zrobiłem na niej 20 tys i nie jeżdżę spokojnie

teraz kupiłem na przód bardzo dobrze trzyma w zakrętach jestem zadowolony i szczerze polecam wcześniej jeździłem na Dunlop śmiech na sali w porównaniu do Pirelli

Witam
Częściowo przez z6 się wyglebiłem
Niedawno kupiłem sprzęta z tymi oponami i nie wiem ile były i jak użytkowane a mają już 5lat
jazda z nimi jest kiepska. no chyba, że lubicie power slidy
Nie wiem czy u mnie tak jest, ale w zakrętahc bardzo są niestabilne

Nie wiem jak traktować te testy... To są niemieckie pisma, a oni często chwalą swoje (czy to opony niemieckie Metzeler, czy to w innym teście wygrywa zawsze golf). Mam duuuuuży dystans do takich testów i zestawień. Wolę opinie użytkowników, albo samemu przetestować jak mam taką możliwość. Mi Z6 nie leżały. Guma za twarda do lekkiej zwinnej SV-ki. Później miałem Conti roadattack i było dużo lepiej, a z przodu torówkę o mieszance średniej twardości. Podobnie jak większość też bym brał raczej pirelli.

I tak właśnie zrobię
Dzięki za odpowiedzi

Miałem metzelera Z6 na tylnym kole, gdy kupiłem SV. W moim odczuciu kupa niesamowita, pozytywów brak. Że na mokrym asfalcie tańczyła mi dupa, to jeszcze zwalałem na charakter silnika V2. W sumie pierwsze dni po zakupie, nie wiedziałem z czym to się je, może tak ma być? Ale jak przy 100km/h na suchym asfalcie redukując z 6 na 5 zblokowałem koło... to trzeba było się już z tą oponą pożegnać. Kupiłem za 100zł używanego pilot road'a 1 i różnica była kolosalna, czy to na suchym czy na deszczu.
Jest to opinia oczywiście jak najbardziej subiektywna, może opona jest ok, a ja jestem jakiś krzywy. Ale nadal nie mam pojęcia jak Z6 może zajmować w testach tak wysokie lokaty, szczególnie na mokrym asfalcie

Mój kumpel miał w CBR900 tego Z6 i też narzekał.